Poseł Andruszkiewicz nie wie nic o cyfryzacji, co najwyżej wie jak dostać lajka. Na tym kończy się jego wiedza.
– pisze na Facebooku Wioletta Ostapkiewicz, publicystka „Polityki Narodowej”.
We wpisie nie zabrakło mocnych słów.
Mogę nawet się pochwalić, że nasz przyszły wiceminister jakiś czas temu temu prosił mnie o przekonwertowanie pliku z doc na pdf. Warto zadać pytanie czym kieruje się człowiek, który raczej zdaje sobie sprawę z tego, że nie posiada wiedzy w jakiejś dziedzinie, a zgadza się na tak ważny urząd. Pycha? Chciwość? Trudno powiedzieć. Ale na pewno nie kieruje się dobrem Polski, narodu. Jednak co można powiedzieć o człowieku, który dla własnej kariery politycznej, zdradził organizację, dzięki której dostał się do Sejmu…
– podkreśla była współpracownica Andruszkiewicza.
MW, RN, Kukiz, Endecja, WiS, Dla Polski, że on się jeszcze w tym nie pogubił. Tak więc drodzy znajomi z Podlasia, szczerze nie polecam tego kandydata w przyszył wyborach
– dodaje Ostapkiewicz.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/427999-burza-wokol-andruszkiewicza-nie-wie-nic-o-cyfryzacji