Maski opadły! Dla politycznej zadymy i swoich partykularnych interesów, elity sędziowskie chcą zablokować wybór nowych sędziów. Kolegia sędziowskie masowo wnioskują o wstrzymanie się z opiniowaniem kandydatów do pełnienia urzędu sędziego. Za całą operacją stać mają sędziowscy celebryci z „Iustitii”.
CZYTAJ TAKŻE:Bezczelność! „Iustitia” domaga się wstrzymania nominacji na wszystkie stanowiska sędziowskie do czasu odpowiedzi TSUE
Kolejne Zgromadzenia Ogólne Sędziów od kilku tygodni wydają niemal identyczne w treści uchwały, które bezpośrednio godzą w procedurę opiniowania sędziów na stanowiska.
Zgromadzenie Ogólne Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. przyłącza się do uchwały Zgromadzenia Przedstawicieli Sędziów Apelacji Łódzkiej z dnia 3 grudnia 2018 roku i odracza opiniowanie kandydatów do pełnienia urzędu na stanowiskach sędziów sądów rejonowych w okręgu piotrkowskim do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytań prejudycjalnych, skierowanych przez Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny oraz sądy powszechne w przedmiocie wątpliwości związanych z procesem wyłaniania sędziowskich członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
– czytamy w uchwale Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Okręgu Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.
Podobnej treści uchwała ma zapaść dziś w Poznaniu. Dotarł do niej JusticeWatch:
Co ciekawe, szefem poznańskiej „Iustitii”, czyli skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziowskiego jest sędzia Bartosz Przymusiński, który pełni jednocześnie funkcję rzecznika stowarzyszenia. Znany jest on z licznych wypowiedzi, które zdaniem wielu komentatorów naruszają zasadę apolityczności sędziowskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:UJAWNIAMY. „Kasta” znów donosi na Polskę! Pupil elit sędziowskich opowiadał o represjach w sądownictwie
Kolejne uchwały wstrzymujące opiniowanie kandydatów, ataki na Krajowa Radę Sądownictwa oraz podważanie konstytucyjnych podstaw funkcjonowania legalnych instytucji prowadzą do chaosu w polskim sądownictwie. Czy o to chodzi „kacie” sędziowskiej? Co z argumentem, że brak opinii oznacza mniejsza ilość orzekających sędziów? Tym „Iustitia” najwyraźniej nie zamierza się przejmować. Woli uderzać w podstawy polskiego sądownictwa i podważać konstytucyjny mandat Krajowej Rady Sadownictwa.
Zgromadzenie popiera stanowiska zawarte w uchwałach podejmowanych przez organy samorządu sędziowskiego innych sądów w Polsce, kwestionujących zgodność przepisów ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw z art. 187 ust. 1 Konstytucji, jak i wskazujących na to, że obecna Krajowa Rada Sądownictwa nie stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
– piszą sędziowie w swoich uchwałach.
Zdecydowanie protestujemy przeciwko wszelkim przejawom zastraszania sędziów ze względu na wydawane orzeczenia sądowe i podejmowane w przestrzeni publicznej działania na rzecz obrony niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej. Solidaryzujemy się z sędziami szykanowanymi poprzez wzywanie na przesłuchania przez rzeczników dyscyplinarnych, przenoszenie bez uzasadnienia do innych wydziałów oraz podejmowanie czynności zmierzających do szukania podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziom.
– czytamy w uchwale.
Elity sędziowskie już dawno skompromitowały się w oczach społeczeństwa, maski opadły. Dziś jedynym celem stowarzyszeń sędziowskich jest anarchizacja sytuacji w polskim sądownictwie oraz oczekiwanie na wsparcie ze strony TSUE oraz Komisji Europejskiej. Szokujące są także manipulacje, z których ma rzekomo wynikać, iż sędziowie są w Polsce szykanowani. Po całych dziesięcioleciach bezkarności, elity sędziowskie, obawiają się Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, a także działań rzeczników dyscyplinarnych. To przeciwko tym działaniom wybuchłą rewolta sędziowska, która szkodzi nie tylko wymiarowi sprawiedliwości, ale także całemu społeczeństwu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/427990-kasta-chce-zablokowac-wybor-nowych-sedziow