To mają być przeprosiny?! Owsiak przegrał w sądzie z Pawłowicz, a teraz miga się od wykonania wyroku. "Czekam na 'szacunek'"

Najpierw obraził, później przegrał w sądzie, a teraz nie chce przeprosić! Jerzy Owsiak kpi z wyroku sądu i nie kwapi się do przeprosin prof. Krystyny Pawłowicz, o czym poseł Prawa i Sprawiedliwości poinformowała na Twitterze.

Przypomnijmy, że Owsiak miał przeprosić Pawłowicz za swoje żałosne słowa pod adresem poseł PiS, które wypowiedział podczas Przystanku Woodstock. Wedle wyroku przeprosiny mają być wyświetlane przez dwa tygodnie na stronie i profilach Jerzego Owsiaka w mediach społecznościowych. Szef WOŚP ma też zapłacić prof. Pawłowicz 10 tys. zł zadośćuczynienia. To jednak za dużo dla Owsiaka, który nawet nie potrafi się zdobyć na przeprosiny.

P. „Jurek” Owsiak, zamiast sądowych przeprosin przesłał na adres mego biura patetyczny apel do jakieś p. Pawelskiej, by żyła „w zgodzie z istotami i Matką Ziemią”. Biuro odesłało - adresat i rodzaj święta nieznany. Czekam na „szacunek” i „pokonanie focha”; na przeprosiny i 10 tys

—napisała na Twitterze prof. Pawłowicz.

CZYTAJ WIĘCEJ: Pożałuje swoich obraźliwych słów? Jerzy Owsiak musi przeprosić prof. Krystynę Pawłowicz! Jest wyrok sądu

Owsiak nie chce przeprosić Pawłowicz? A może nie o takie sądy, w których przegrywa się z politykiem PiS walczy szef WOŚP?

kk/Twitter