Na prowincji PiS wygrał, walczył o elektorat z PSL-em i rzeczywiście udało się przekonać wielu wyborców do PiS. Nie będę ukrywał, że telewizja publiczna zrobiła swoje. Bardzo często na prowincji ludzie nie mają dekoderów, nie oglądają komercyjnych stacji i są skazani na państwa propagandę. W związku z tym w tych miejscach rzeczywiście wynik PiS jest zdecydowanie lepszy
— powiedział na antenie TVP Info poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz.
W dużych miastach, gdzie świadomość polityczna jest dużo większa i ludzie są wykształceni, bardziej są w stanie pojąć takie pojęcia jak Trybunał Konstytucyjny, wymiar sprawiedliwości czy konstytucja
— dodał.
Na tym polityk nie zakończył swojego żenującego wywodu…
Ci ludzie dobrze wiedzą, że działania Prawa i Sprawiedliwości prowadzą donikąd i szkodzą Polsce. Stąd taki wynik w miastach, gdzie Prawo i Sprawiedliwość sromotnie przegrało – nie wygrało w ani jednym mieście wojewódzkim
— twierdził Meysztowicz.
Naprawdę trudno uwierzyć, że takie słowa mogły paść z ust posła na Sejm RP. A jednak…
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/427480-meysztowicz-pis-wygral-bo-ludzie-na-wsi-nie-maja-dekoderow