Rząd przedstawił projekt ustawy, który ma obniżyć wysokość akcyzy na prąd. To oznacza, że będziemy mieli kolejny dowód na to, że PiS dotrzymuje danego słowa. (…) Dzięki temu rozwiązaniu dojdzie do takiej sytuacji, że będziemy mogli mówić o stabilności cen energii elektrycznej na poziomie akceptowalnym społecznie
— powiedział w studiu telewizji wPolsce.pl Jarosław Krajewski, poseł PiS, członek komisji ds. wyjaśnienia afery Amber Gold.
Gość redaktora Wojciecha Biedronia zaznaczył, że genezy wzrostu kosztów energii należy szukać za czasu rządów koalicji PO-PSL.
Musielibyśmy sięgnąć do naszych poprzedników. (…) W 2019 roku były zapowiadane przez wielu dostawców prądu podwyżki w wysokości kilkudziesięciu procent, to z pewnością odbiło by się na poziomie inflacji. Ze strony rządu było usilne poszukiwanie rozwiązań, które uchroniłyby Polaków przed tym
— podkreślił. Poseł pokrótce przedstawił założenie projektu ustawy obniżającego wysokość akcyzy na energię.
Przede wszystkim następuje zmiana jeśli chodzi o akcyzę. Z 20 zł za jedną MWh do 5 złotych. I obniżka o 95 proc., jeśli chodzi o opłatę częściową. To ma spowodować, że ceny energii elektrycznej pozostaną na stabilnym poziomie. Myślę, że to jest bardzo dobra wiadomość, podsumowująca dobry rok 2018
— mówił poseł.
Jarosław Krajewski zauważył też, że obecnie mamy bardzo dobrą sytuację gospodarczą.
Przede wszystkim musimy pokazać między PiS a PO. Jeżeli spojrzymy na zapowiedzi ekspertów PO, to w tym roku mielibyśmy 100 mld zł deficytu budżetowego. Według najnowszych informacji z MF na koniec roku mamy mieć deficyt około 15-20 mld zł. To oczywiście ogromna kwota dla przeciętnego obywatela, ale patrząc na założenia budżetowe, my uwzględnialiśmy około 40 mld zł deficytu budżetowego. (…) Dzisiaj mamy świetny stan finansów publicznych i rekordowe dochody do budżetu państwa
— powiedział.
Redaktor Wojciech Biedroń zapytał też posła Jarosława Krajewskiego, czy to prawda, że do komisji ds. Amber Gold dotarły w ostatnim czasie nowe dokumenty.
Mogę potwierdzić, że wpłynęły nowe dokumenty od ABW. Są to dokumenty niejawne. Mogę dodać, że w najbliższy poniedziałek planuje zapoznać się z nimi. To pokazuje, że do nas jako komisji Amber Gold cały czas docierają nowe informacje. Bardzo duża część pracy została wykonana poprzez przesłuchanie 140 świadków, którzy wstawili się przed komisją.
— zaznaczył. Poseł przedstawił też, jakiej ważne informacje ws. Amber Gold uzyskała komisja w ostatnim roku.
W 2018 roku uzyskaliśmy informacje, o której nikt wcześniej nie wiedział, a chodzi o zeznania świadków z delegatury gdańskiej ABW, którzy przed komisją pierwszy raz powiedzieli, że mieli zakaz zajmowania się synem premiera Tuska. Dostali od swojego przełożonego informacje, że jeśli będą zajmować się tym wątkiem, to mogą otrzymać zarzuty za utrudnianie śledztwa. To była rzecz karygodna, skandaliczna
— powiedział.
Rozmowa dotyczyła też nowego kierownika wydziału prasowego w warszawskim ratuszu, Kamila Dąbrowy. Były dziennikarz ma na swoim koncie szereg kontrowersyjnych wypowiedzi jak też działania, za które spotkała go fala krytyki.
Ta sprawa obciąża Rafała Trzaskowskiego jako prezydenta Warszawy i on się nie uwolni od tego do końca swojej kadencji
— mówił Krajewski.
Jeżeli ktoś jest dziennikarzem, to jednak powinien zachować pewne standardy. Język, którym się dana osoba posługuje, świadczy o tej osobie
— zaznaczył poseł PiS.
as/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/427309-nasz-news-nowe-dokumenty-abw-ws-amber-gold-wideo