Schetyna dzieli skórę na niedźwiedziu. Jak ustalił tygodnik „Wprost”, szef PO już rozdaje ministerialne teki, licząc na wygraną jego partii w wyborach parlamentarnych.
Wśród kandydatów Schetyny na przyszłych ministrów ma być m.in. Bogdan Zdrojewski, który był już ministrem za rządów Tuska.
Zadzwoniłem do Bogdana Zdrojewskiego i pytam go czy będzie startował do Parlamentu Europejskiego. A on, że nie, bo Schetyna obiecał mu, że zostanie ministrem
– przekonywał brukselski polityk PO w rozmowie z Joanną Miziołek.
Drugim kandydatem na ministra ma być Krzysztof Brejza. Jak czytamy, jego „obrona Tuska” przed komisją ds. Amber Gold podobno nie została jednak dobrze odebrana wśród „polityków sympatyzujących z Tuskiem”.
Zamiast mu realnie przyjść na ratunek, pokazał tylko, że poziom jego pytań jest taki jak pozostałych członków komisji
— mówi rozmówca „Wprost”.
Zachowanie Brejzy miały się jednak spodobać Schetynie, który ma widzieć w nim ministra sprawiedliwości w ewentualnym rządzie PO.
Kolejne nazwisko to Giertych. Twórca Ligi Polskich Rodzin ma wysokie notowania u Donalda Tuska, nie zyskał jednak sympatii obecnego szefa PO.
Grzegorz za Giertychem nie przepada
— czytamy.
mly/wprost
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/427276-a-to-dobre-schetyna-juz-rozdaje-posady