Dla Polski to był dobry rok. Był to rok dynamicznego rozwoju gospodarczego. Państwo polskie, na tle innych krajów europejskich, było państwem całkowicie bezpiecznym
— powiedział wicepremier Jarosław Gowin w rozmowie z wPolsce.pl.
Dla nas, polityków obozu Zjednoczonej Prawicy, to był trudny rok. Natrafiliśmy na cały szereg barier, sytuacji kryzysowych
— dodał.
Zdaniem ministra nauki obóz Zjednoczonej Prawicy musi lepie słuchać wyborców.
Powinniśmy się lepiej wsłuchać w oczekiwania wyborców. Badania pokazują, że wielu wyborców Prawa i Sprawiedliwości ma dosyć konfliktów
— mówił.
Odnoszą się do sprawy reformy sądownictwa, stwierdził:
Z niektórych zmian trzeba było się wycofać pod naciskiem Komisji Europejskiej, ale zasadnicze elementy zostały zachowane.
Gowin poruszył też sprawę zmian w ustawie o IPN. Przypomniał m.in. słowa prezesa Szarka, o tym że zaszkodziło to samej instytucji.
Sprawa ustawy o IPN zakończyła się wielkim sukcesem polskiego państwa. Wspólne oświadczenie premierów Morawieckiego i Netanjahu to wspaniały oręż polskiej polityki historycznej
— powiedział.
Uznał jednak, że premier polskiego rządu wybrnął z tej sytuacji.
Premier w stylu Dino Baggio (…) w stylu Leo Messiego wyrwał się z defensywy, przedryblował i strzelił zwycięską bramkę
— mówił.
Jaki PiS ma plan na kolejny rok swoich rządów?
Będziemy starać się unikać niepotrzebnych konfliktów, ale mamy świadomość tego, że porażka wyborcza doprowadziłaby, że kamień na kamieniu nie pozostałby z tych zmian, które wprowadziliśmy
— stwierdził.
Mówił też o powodach swojego politycznego rozwodu z Platformą Obywatelską.
Dlatego odszedłem z PO, bo polityka „ciepłej wody w kranie” oznaczała dryfowanie bez solidnego, głębokiego, definitywnego rozwiązania fundamentalnie ważnych problemów
— powiedział Jarosław Gowin.
mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/426954-gowin-premier-morawiecki-jak-baggio-czy-messi?fbclid=IwAR2hR9hHBs8rujQLoxoJGNnjn4RTfPfgQbp3BVmxh2KZEHLXBgd8cht8HD8