G*wnoportal Pikio obrzuca g... Martę Kaczyńską – nic dziwnego, wręcz typowe dla tej g*wnoredakcji

Zgodnie z góralską teorią poznania, istnieją trzy prawdy: „Świento prawda, tys prowda i gwno prowda”. Uzupełniając złotą myśl ks. Józefa Tischnera można by powiedzieć, że jest jeszcze prawda czwarta: świento, tys, gwno i Pikio.

Niech wynajmie sobie hotel, dzi*ka!” Polacy rzucili się na Martę Kaczyńską

—to tytuł z tego, jak określił Pikio jeden z internautów, „g*wnoportalu”. A w tekście, że „córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej, ciesząca się statusem celebrytki”, traci na popularności. Dlaczego? Bo paparazzi przyłapali ją z mężem na wymianie czułości, gdy wracali ze spaceru z dzieckiem:

**Komentującym sprawę internautom nie spodobało się jednak szczęście małżeństwa. W przypadku Marty Kaczyńskiej już chyba nic nie pomoże na brak sympatii Polaków

—kwituje Pikio. I dalej:

Niektórzy zażądali, by z czułościami udała się do domu lub nawet do hotelu. Nie omieszkano wymienić wszystkich mężów, których miała i sprawy ojcostwa jej córek. - Niech wynajmie sobie hotel, dziwka! – brzmi jedna z opinii na temat związku Marty Kaczyńskiej.

Tę jakże ważną i autorytatywną „opinię” portal wykorzystał w tytule, z dopiskiem, że „Polacy…” Dalej następuje równie „autorytatywne” rozwinięcie, bo prócz sponiewierania tej… Marty Kaczyńskiej chodzi o coś więcej: sedno sprawy w tym, że pisze dla tygodnika „Sieci”. Jednak jej „felietony nie cieszą się popularnością”, czyli pisze marnie. A dlaczego się rzekomo „nie cieszą”? Ano dlatego, że „bratanica prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego robi to jednak w sposób bardziej tradycyjny, niż można by się spodziewać”… I tu cytat ostatni z tekstu Pikio anonimowego autora, który widać wstydzi się dyspozycyjności dla tego g*wnoportalu, (pisownia zgodna z oryginałem):

Chodzi głównie o artykuły dotyczące obyczajowości, patriotyzmu i poszanowania tradycji. Każdy z nich poddawany jest tłumnej krytyce, którego tezą jest hipokryzja autorki, która choć promuje tradycyjną rodziną, dwa razy się rozwodziła, ma dzieci z trzema mężczyznami, a swojego pierwszego męża zdradziła z drugim, Marcinem Dubienieckim

—kończy Pikio swój „komentarz” ryśtig po polskamu. Na tym i ja kończę, polemizował z tym czymś nie będę, żeby się nie ubabrać.

PS. W kwestii formalnej: wydawcą Pikio utworzonego równolegle z utratą władzy przez PO-PSL jest tajemnicza spółka HGA Media, która chwali się, że to „jeden z najpopularniejszych serwisów informacyjnych”. Oczekiwania wydawcy spełnia w roli redaktora naczelnego niejaki Bogdan Makowski, postać z nikąd, ale dająca się poznać… Według danych Google Analytics, liczba „odbiorców” tego portalu przekroczyła w marcu br. 5,5 mln. Pikio rozpowszechniany jest przez Googla pośród innych mediów w „zestawie” wiadomości dla użytkowników telefonów. Żyjemy w wolnym kraju, każdy ma prawo wyboru, kto chce, niech się w tym babrze…