„Gazeta Wyborcza” poinformowała w środę, że w miniony weekend odbyło się wyjazdowe posiedzenie kierownictwa resortu zdrowia w hotelu, który należy do jednego z koncernów farmaceutycznych. Według gazety posiedzenie odbyło się kilkadziesiąt godzin po uzupełnieniu projektu listy leków refundowanych o produkowane przez ten koncern.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl skomentował tekst opublikowany w „Gazecie Wyborczej”.
Opisany przez „Gazetę Wyborczą” proces ustalania listy leków refundowanych nijak nie ma się do rzeczywistości. Wskazano, że na liście znajduje się 14 leków produkowanych przez spółkę Adamed, a w rzeczywistości jest ich 9
— mówi portalowi wPolityce.pl minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Przekonuje, że nikt nie wpływał na to, jakie leki mają znaleźć się na liście leków refundowanych.
Nie było żadnych nacisków, jakie leki mają znaleźć się na liście. Proces był udokumentowany i przejrzysty. Listy leków będą zmieniane po raz kolejny. Ten proces cały czas trwa. Wydajemy ponad dwa tysiące decyzji. Codziennie pojawiają się nowe pozycje i lista jest uzupełniana. Ostateczna lista, czyli decyzja będzie pod koniec miesiąca, 27 grudnia
— wskazuje szef resortu zdrowia.
Szumowski odniósł się również do stwierdzenia „GW”, że kierownictwo resortu zdrowia bawiło się w hotelu należącym do jednego z koncernów. Minister twierdzi, że to jest nadużycie.
Stwierdzenie, że kierownictwo resortu zdrowia bawiło się w hotelu należącym do jednego z koncernów jest nadużyciem. „Bawiłem” się w tym czasie w Sejmie na debacie. O tym, kto jest właścicielem hotelu dowiedziałem się z publikacji „Gazety Wyborczej”. Wybór miejsca spotkania został dokonany przez służby administracyjne Ministerstwa Zdrowia na podstawie regulacji wewnętrznych w zakresie zamówień publicznych. Decyzja o wyborze hotelu zapadła 4 grudnia, po przeprowadzonym rozeznaniu rynku
— mówi portalowi wPolityce.pl minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/426362-szumowski-opisany-przez-gw-proces-nie-odpowiada-prawdzie