Słyszałem dużo, ale nie słyszałem taśm, jego wypowiedzi
—przyznał na antenie RMF FM Robert Kubica, pytany o słowa premiera Mateusza Morawieckiego, które usłyszeliśmy na taśmach z restauracji „Sowa i Przyjaciele”.
CZYTAJ WIĘCEJ: I co hejterzy? Robert Kubica na spotkaniu z premierem Morawieckim. Wymowny wpis kierowcy: „Bez urazy, jedziemy dalej!”
Polski kierowca przyznał, że sprawę z premierem wyjaśnił.
Wyjaśniliśmy sobie tę sytuację. (…) Nie ma tematu
—powiedział krótko Kubica.
A o jaką sprawę chodzi? Przypomnijmy. W październiku dziennikarze Onet.pl przedstawili kolejną część taśm, na których nagrano rozmowy premiera z restauracji „Sowa i Przyjaciele” (dawna „Karczma Słupska”, a wcześniej „Sielanka”).
Ja nie chcę, k…, co roku pięć dych płacić (…). Na szczęście złamał rękę, raz, drugi
—powiedział Morawiecki, gdy był szefem banku BZ WBK, który miał dorzucać się do kontraktu Kubicy w Ferrari.
Gdy taśmy ujrzały światło dzienne, obaj panowie się spotkali i całą sprawę wyjaśnili. Dziś jak zapewnia Robert Kubica nie ma co czego wracać. To się nazywa profesjonalizm.
kk/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/426228-kubica-o-tasmach-premiera-wyjasnilismy-sobie-sytuacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.