Parlament Europejski nie będzie obradował nad sytuacją we Francji, nie życzy sobie tego francuska opozycja, bo jest lojalna wobec własnego państwa. Jest opozycją, a nie targowicą
— napisał na Twitterze europoseł Jacek Saryusz-Wolski, odnosząc się do protestów „żółtych kamizelek”, które od miesiąca, w weekend, blokują francuskie ulice.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejny weekend protestów w Paryżu! Władze wysłały tysiące policjantów i transportery opancerzone przeciwko obywatelom. ZDJĘCIA
Przypomnijmy, że 10 grudnia Parlament Europejski odrzucił wniosek grupy EKR o przeprowadzenie debaty na temat sytuacji we Francji.
Jak podkreślił Saryusz-Wolski, debaty nie życzyła sobie Francuska opozycja, która jest lojalna wobec własnego państwa - nie to, co opozycja w Polsce.
Według ministerstwa spraw wewnętrznych w całej Francji manifestowało w sobotę 33,5 tys. osób; to prawie dwa razy mniej niż tydzień wcześniej, kiedy na ulice wyszło 77 tys. ludzi.
Przed godziną 18. W Paryżu zatrzymano 112 demonstrantów; pięć osób zostało lekko rannych. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych. W Nantes na ulice wyszło 1,2 tys. osób; w Besancon i Nancy doszło do niewielkich starć z policją.
Do zamieszek doszło też w Tuluzie, gdzie manifestowało około 4,5 tys. ludzi, którzy obrzucili policję ciężkimi przedmiotami, a siły porządkowe użyły gazu łzawiącego.
wkt/PAP/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/425854-saryusz-wolski-francuska-opozycja-jest-lojalna