Prof. Andrzej Zybertowicz słusznie zwrócił uwagę, że na sprawę afery Euroweek, czyli obozów dla młodzieży ze szkół średnich, w których uczestniczyli dorośli obcokrajowcy, nie zareagowała kampanię „Zły dotyk”. Celem kampanii była walka z przestępstwami seksualnymi wobec nieletnich.
Nie wiem czy Państwo pamiętają sprzed niedawnych lat kampanię „Zły dotyk”. Do dzisiaj istnieje szereg stron internetowych, część z nich jest martwa, które miały uwrażliwiać opinię publiczną na niestosowność kontaktów dorosłych z dziećmi. Dzisiaj przedstawiciele kampanii „Zły dotyk” jakoś są nieobecni. Ale jestem przekonany, że gdyby to nie był Euroweek tylko to był Churchweek i młodzi klerycy czy młodzi księża spotykaliby się z nastolatkami i byliby sfotografowani w podobnych konfiguracjach to media dawnego, odchodzącego w przeszłość mam nadzieję mainstreamu miałyby histerię na całego
— wskazał doradca prezydenta Andrzeja Dudy w programie „Woronicza 17” w TVP Info.
Podkreślił, że nie stosuje się takich samych reguł wobec wszystkich.
Problem jest czy stosujemy te same reguły, czy mamy do czynienia z sytuacją, że są młode dziewczyny nastolatki, które nie w pełni rozumieją intencje dorosłych mężczyzn. I czy ci mężczyźni nieważne jakiej narodowości i z jakich kultur zostają wprowadzeni w standardy naszej kultury zachodniej, gdy się określa, że pewne formy kontaktu cielesnego są niestosowne
— stwierdził.
W jakim trybie zostali oni zweryfikowani, to nie chodzi tylko czy oni byli legalnie w Polsce, czy są z obcych kultur, tylko czy coś wiemy o ich sposobie wdrożenia w standardy kultury zachodniej, które określają relacje między kobietą a mężczyzną
— podkreślił.
Jak wiadomo część kultur nie zachodnich traktuje kobiety jako przedstawicieli niższego gatunku, a w niektórych z tych kultur nie ma tej granicy wiekowej dojrzałości, która jest u nas wyznaczona
— dodał prof. Zybertowicz.
ems/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/425837-prof-zybertowicz-zastanawia-mnie-milczenie-przy-euroweek