Władze miasta Warszawy zmniejszyły bonifikatę przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości z 98 proc. do maksimum 60 proc. Stało się tak, mimo, że trzy dni przed wyborami samorządowymi warszawscy radni PO głosowali za wyższą bonifikatą.
Maksymalna bonifikata to był pomysł PiS. Oczekuję od polityków odpowiedzialności, to była decyzja pochopna. Uszanujmy odwagę i odpowiedzialność radnych, którzy to skorygowali. To nie była łatwa decyzja
— tłumaczył się z decyzji władz miasta wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W sprawie bonifikaty Trzaskowski nie mógł zachować się inaczej. W systemie, który odziedziczył, nikt nie może niczego stracić
Prezydent Warszawy nie był obecny na radzie miasta. Wybrał udział w posiedzeniu Europejskiej Partii Ludowej w Brukseli. To spotkanie nie miało nic wspólnego ze sprawami Warszawy.
Paweł Rabiej już w czwartek tłumaczył decyzję o obniżeniu bonifikaty na Twitterze.
Dziś Rada Warszawy miała odwagę wycofać się z błędów rozdawnictwa i zadbać o budżet miasta. Dziękuję w imieniu wszystkich, którzy skorzystają dzięki temu z rozszerzonych miejskich programów społecznych, edukacyjnych, antysmogowych i zdrowotnych
— napisał na Twitterze Paweł Rabiej.
ems/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/425829-rabiej-brnie-w-obronie-decyzji-wladz-warszawy