Sprawa opłat za użytkowanie wieczyste w Warszawie jest ważna przede wszystkim dlatego, że pokazuje ona rzeczywiście zerową wiarygodność Platformy w sferze socjalnej. Trudno o komunikat bardziej jednoznaczny niż cofnięcie ważnej, przedwyborczej obietnicy. To czytelna wskazówka na temat losów programu 500 + po ewentualnym zwycięstwie opozycji. W końcu to program wprowadzony przez PiS, a tym samym jeszcze większy „błąd rozdawnictwa” niż bonifikata wprowadzona przez PO w stolicy.
CZYTAJ: Błąd rozdawnictwa, tak PO będzie uzasadniać wycofywanie się z programów społecznych
Ale ciekawe jest także tempo, w jakim Rafał Trzaskowski poddał de facto swoją własną obietnicę po wyborach. Nie zwodził, nie grał na czas, nie próbował środków pośrednich. A co najważniejsze - chyba nawet nie próbował znaleźć pieniędzy w inny sposób. Nie przejrzał budżetu, nie zastanowił się, czy można coś inaczej zorganizować, gdzieś oszczędzić, poszukać innych dochodów.
Nie zrobił tego, ponieważ to jest przecież nie zmiana, a kontynuacja. Po 12 latach Hanny Gronkiewicz-Waltz Warszawa będzie dalej szła tym samym torem. Ci sami ludzie, te same pomysły, metody działania.
Nie zrobił tego także dlatego, że system musi kręcić się dalej. Nikt nie może stracić tego, co ma, nikt nie może mieć mniej, niż ma. Jeśli nie ma woli wstrząśnięcia istniejącą konstelacją, jeśli nie ma świeżego, odważnego podejścia, pieniędzy się nie znajdzie. Każda złotówka jest już przecież zaadresowana, zastane interesy nie mogą zostać naruszone. A przecież dochodzą nowe zobowiązania, w różny sposób związane z kampanią.
Jeśli Platforma wygra w całej Polsce, nie będzie mogła utrzymać 500+ nawet gdyby bardzo chciała. Bo modus operandi tej formacji nie jest nastawiony na wydatki prospołeczne, ale na zaspokajanie różnych grup interesów. Po wyborach te siły będą domagały się nagrody i rekompensaty za relatywnie „chude lata”.
Relatywnie, bo przecież nikt nie zbankrutował, nikt nie poszedł z torbami. Ale nie zmienia to sprawy zasadniczej: w optyce III RP pieniądze nie są po to, by trafiały do rodzin z dziećmi albo do lokatorów. One są potrzebne do zupełnie innych celów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/425805-w-sprawie-oplat-trzaskowski-nie-mogl-zachowac-sie-inaczej