Politolog, prof. Norbert Maliszewski w rozmowie z portalem wPolityce.pl podsumowuje konwencję wyborczą PiS. Wskazuje, że PiS przeszedł do ofensywy przed czekającymi partię rządzącą w przyszłym roku wyborach do PE i do parlamentu polskiego.
Jesienią można było odczuć, że PiS jest w defensywie. Teraz jednak widzimy początek ofensywy wyborczej. Widać, że PiS unika błędów z 2007 r. Podstawowy błąd był taki, że gospodarka się rozwijała, a PiS nie potrafił tego wykorzystać. Podobnie jak w dojrzałych demokracjach także i w Polsce, kampanie będą miały coraz bardziej rozliczeń z dokonań. Będą to kampanie retrospektywne. I to jest norma. I to co PiS stara się robić, to pokazywać, że zrealizował obietnice i jest wiarygodny. Co więcej z takich badań społecznych w Europie, która ja również realizuję, wynika, że partia jest oceniana wyżej niż średnio, jeżeli ma więcej zwolenników niż partyjni sympatycy
— mówi wPolityce.pl prof. Maliszewski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes PiS zagrzewa do ciężkiej pracy: „Nasza partia musi się stać do końca partią marzeń Polaków”
To jest istotne, bo wiadomo, że sympatycy głosują zgodnie z partyjnymi okularami w takich kwestiach o których mówił premier Morawiecki i premier Gowin. Polacy widzą, że Zjednoczona Prawica realizuje rządy w sposób skuteczny. Mają poczucie, że Polska stabilnie się rozwija. Czują się bardziej bezpieczni. Partia rządząca jest wiarygodna w realizacji obietnic wyborczych. Realizuje różnego rodzaju programy i rozwiązuje problemy społeczne
— wskazał politolog.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wicepremier Szydło: Polska była, jest i będzie w Europie. Nikt i nic tego nie zmieni. Nawet ci politycy, którzy kłamiąc mówią o Polexicie
Ocenia, że PiS na konwencji wyborczej podjął próbę demitologizacji narracji PO.
Konwencja PiS ma pokazać, że Polska rozwija się za czasów rządów PiS. Dodatkowo podejmuje się próbę demitologizowania narracji PO, że PiS prowadzi do Polexitu. PiS pokazuje, że dla rządu ważna jest lepsza integracja rządu z UE. To przede wszystkim lepsza sytuacja gospodarcza, równanie poziomem zarobków z krajami „starej” Unii
— stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier Morawiecki zapowiada wyższe wynagrodzenia: To jest nasz program wyborczy, który przedstawimy całemu narodowi
Politycznie PiS stara się zachować poparcie twardego elektoratu i przekonywać co bardziej umiarkowanych wyborców. Liberalnych wyborców z wielkich miast może nie przekona. Ale oni głosują antyPiS. Czyli chodzi o ich zdezaktywowanie, żeby nie mieli powodów pójść zagłosować. Jeżeli opozycja nie będzie miała paliwa do straszenia PiSem, tak się może stać
— podkreślił prof. Maliszewski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jarosław Gowin zapowiada program „Energia Plus”. Co zakłada? M.in. masową budowę odnawialnych źródeł energii. SPRAWDŹ szczegóły
not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/425766-tylko-u-nas-prof-maliszewski-pis-przechodzi-do-ofensywy