Widzę determinację części elit sędziowskich, tak ogromne przywiązanie do spraw personalnych, że gdyby ta determinacja była przeformatowana na reformę wymiaru sprawiedliwości, to bylibyśmy o wiele dalej
— mówił minister Paweł Mucha w audycji siódma9 - poranku rozgłośni katolickich.
Prezydencki minister mówił m.in. o zbliżających się wyborach do europarlamentu oraz parlamentu polskiego.
Jeżeli Polacy zdecydują się, by dać mandat obozowi dobrej zmiany w przyszłym roku, to pewnie mamy utrwalenie pewnych mechanizmów i zmiany jeżeli chodzi o myślenie o Polsce
— stwierdził.
Platforma Obywatelska jest w koalicji z samą sobą. Program Prawa i Sprawiedliwości jest pewnym zwartym programem pomysłem na Polskę. Z drugiej strony mamy hasło antypisu i odsunięcia PiS od władzy
— dodał.
Mucha odniósł się też do sprawy reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Zauważył m.in. kwestię zaangażowanie politycznego części elit sędziowskich.
Nowelizacja sama w sobie nie jest złem. Mówię z przykrością, że widzę ogromną determinację środowiska sędziowskiego, by doprowadzać do zmian, a z drugiej widzę determinację części elit sędziowskich, tak ogromne przywiązanie do spraw personalnych, że gdyby ta determinacja była przeformatowana na reformę wymiaru sprawiedliwości, to bylibyśmy o wiele dalej. Niestety wbrew normom konstytucyjnym mamy sędziów, którzy zajmują się polityką, którzy dokonują oceny pracy prezydenta, sejmu. To jest niedopuszczalne
— powiedział.
Paweł Mucha nie chciał ocenić jakości mediów publicznych przekonując, że od tego są obywatele.
Nie czuję się uprawniony, by komentować jakoś mediów publicznych czy prywatnych. Jest niezręczne, gdy politycy dokonują oceny jakości mediów. Myślę, że działalność mediów to domena słuchaczy
— stwierdził.
mly/radiowarszawa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/425600-mucha-niestety-mamy-sedziow-ktorzy-zajmuja-sie-polityka