Niemiecki supermarket Lidl zrobił promocję akumulatorową wiertarkowkrętarkę. Sęk w tym, że Polakom sprzedaje ten sam produkt o blisko 100 zł drożej! Lidl tłumaczy, że rzekomo jest to spowodowane podatkami i efektem skali.

CZYTAJ TAKŻE:

Kapitał nie ma narodowości? Niemiecka sieć Rossmann sprzedaje Polakom swoje produkty drożej niż Niemcom. Podobnie robi Lidl

Dlaczego Lidl ma różne ceny dla Niemców i Polaków? Europoseł PiS pyta Komisję Europejską

Ten sam produkt - w Niemczech sprzedawany za 59,99 euro, a w Polsce za 349 zł. Po przeliczeniu okazuje się, że „hit cenowy” Lidla w naszym kraju kosztuje niemal 100 zł drożej. Biorąc pod uwagę, że przeciętny Niemiec zarabia znacznie więcej niż Polak, taka polityka cenowa jest tym bardziej zaskakująca.

Na kształtowanie się wysokości cen produktów w danym kraju wpływa wiele czynników, w tym m.in. wielkość dokonywanych zamówień u dostawców, koszty transportu i magazynowania, wysokość VAT, akcyzy czy koszt produkcji opakowań

— tłumaczyła w odpowiedzi na pytania portalu wp.pl Aleksandra Robaszkiewicz z biura prasowego Lidl Polska.

Na rynku niemieckim działa ponad 3000 sklepów Lidl, w Polsce natomiast ponad 630. Oznacza to, że Lidl w Niemczech, przy składaniu zamówień u dostawców, posiada blisko pięciokrotnie większą siłę nabywczą, co przekłada się na obniżenie jednostkowych cen produktów

— dodała.

Lidl to nie jedyna niemiecka sieć handlowa, która sprzedaje Polakom produkty drożej niż Niemcom. Podobnie czyni Rossmann. Z badań firmy ARB SESTA wyszło, że aż 245 (67 proc.) identycznych jak w Niemczech produktów było u nas droższych, a jedynie 121 (33 proc.) tańszych. Właśnie takie sytuacje są istotnym argumentem na rzecz upowszechniającego się w także w Polsce patriotyzmu ekonomicznego.

as/wp.pl