Podwyżki i rekomunizacja ulic to fatalny start nowej Rady Miasta st. Warszawy i prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Ten ostatni bawi zresztą w Brukseli na zjeździe EPP, a ciężar tłumaczenia wziął na siebie wiceprezydent Paweł Rabiej. Jednak sposób, w jaki to robi, zakrawa na kpinę!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oszustwo wyborcze?! Taki los chce zgotować warszawiakom Trzaskowski! Wielka podwyżka, własność będzie dla wielu osób nieosiągalna

Dziś Rada Warszawy miała odwagę wycofać się z błędów rozdawnictwa i zadbać o budżet miasta. Dziękuję w imieniu wszystkich, którzy skorzystają dzięki temu z rozszerzonych miejskich programów społecznych, edukacyjnych, antysmogowych i zdrowotnych

– napisał na Twitterze Rabiej.

Internauci nie zostawili suchej nitki na wiceprezydencie stolicy.

To i tak odważny gest w porównaniu do postawy Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy wybrał bowiem wyjazd do Brukseli, a nie wyjaśnienie zakłopotanym mieszkańcom trudnej decyzji. Czy tak się zachowuje prawdziwy włodarz miasta?!

Zamiast tłumaczyć warszawiakom na sesji Rady Miasta dlaczego wprowadza podwyżki w Warszawie i rekomunizację ulic, Rafał Trzaskowski pojechał na zjazd partyjny

– skomentował członek Komisji Weryfikacyjnej Sebastian Kaleta.

Trudno się nie zgodzić.

gah