Paniczny strach przed Biedroniem! Komorowski: „To nostalgia za nowością. Było już kilka takich projektów, np. Ruch Palikota

Widać, że politycy Platformy Obywatelskiej i jej sprzymierzeńcy żyją w ciągłym strachu przed inicjatywą Roberta Biedronia. Swój głos zabrał w tej sprawie Bronisław Komorowski, b. Prezydent RP. Robi przy tym dobrą minę do złej gry i próbuje bagatelizować potencjalnego rywala Grzegorza Schetyny.

CZYTAJ TAKŻE:Benefis Komorowskiego? B. prezydent grzmi: Rządy PiS skandalicznie popsuły naszą pozycję w ramach procesu integracji europejskiej

Życzyłbym szukania porozumienia z Platformą.(…) Nie wierzę w zdolność Roberta Biedronia do zbudowania liczącej się siły.(…). To nostalgia za nowością. Za czymś, czego nie ma, a może być.(…). Było już kilka takich projektów na polskiej scenie politycznej, np. Samoobrona, Ruch Palikota i Nowoczesna. Polityka jest trudnym rzemiosłem. Tu trzeba ludzi doświadczonych.

– stwierdził Bronisław Komorowski.

Komorowski, który wciąż znajduje się w głebokiej traumie po przegranych wyborach w 2015 roku atakuje też Jarosława Kaczyńskiego i komentuje jego wystąpienie w Jachrance. „Strażnik żyrandola” zapomniał chyba swoje bełkotliwe wpadki i pseudoprzemówienia .

Odniosłem wrażenie, że słucham starszego pana, zestarzałego polityka, który goni w piętkę.(…). PiS nie znalazł odpowiedzi na aferę KNF i zbliżające się podwyżki związane z rosnącą ceną prądu. Zamiast tego szef PiS powtarza slogany sprzed kilkunastu miesięcy. Rządzi niepodzielnie od 3 lat, a w partii już widać zgniliznę i korupcję.

– bajał Komorowski, który nie miał odwagi walczyć z patologiami, które targały krajem, gdy rządziła koalicja PO - PSL.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Kabaret! Komorowski straszy PiS-em: „Naprawdę idzie tsunami. Benzyna jest prawie po 6 złotych”. Tymczasem ceny paliw spadają

Były prezydent wpadł też na „genialną” myśl, z której wynika, że opozycja nie może skupiać się jedynie na krytyce PiS.

Jeśli opozycja chce wygrać wybory, to nie może się zatrzymać na krytyce PiS-u. (…). Wszystkim życzyłbym szukania porozumienia z Platformą Obywatelską, która wyrosła na największą siłę opozycyjną. Posłowie obserwujący to z bliska tam lokują swoje nadzieje na osobisty sukces w wyborach.

– „pouczał” były prezydent.

Bronisław Komorowski może czuć się sfrustrowany. Jako symbol porażki III RP nie może się odnaleźć na scenie politycznej. Krzyżyk postawili na nim liderzy partii opozycyjnych. Na kogo może więc liczyć? Od czasu do czasu, do swojego programu zaprosi go redaktor Krasko. Niech to będzie miara upadku byłego prezydenta. WB