Minister Rostowski uznał, że arogancka postawa przed komisją ds. Amber Gold nie powiodła się

— powiedział Marcin Horała na antenie Radia Zet.

Szef komisji śledczej ds. afery VAT odniósł się do wczorajszego przesłuchania ministra Rostowskiego.

Próbował wchodzić w rolę profesora. Treść wykładu była lekko kompromitująca dla wykładowcy

— stwierdził Horała.

Luka za PO wzrosła. To dane Komisji Europejskiej

— dodał.

Zwrócił też uwagę na szczegóły zeznań Rostowskiego.

Jeżeli pan Rostowski pożałował 40 milionów złotych na działalność ekspertów gospodarczych, by mieli narzędzie do ścigania przestępstw, to tyle jedna grupa vatowska potrafi wyłudzić

— powiedział.

Pytany o to, co wynika z przesłuchania byłego ministra finansów, odpowiedział:

Te zeznania dokładają kolejną cegiełkę do zawiadomienia, które złożyliśmy. Nawet nie zaprzeczył, że pani Hayder miała gabinet w ministerstwie.

Pytany był też o ewentualne przesłuchanie Donalda Tuska.

W tym momencie takiej decyzji jeszcze nie ma. (…) Warto by spytać czy pisma nie były lekceważone. Jego współpracownik pan Grać na taśmach popisuje się dużą wiedzą. Minister Nowak odgrywał aktywną rolę. To Donald Tusk zlikwidował Departament Ochrony Interesów Ekonomicznych Państwa w ABW

— mówił.

Pan Donald Tusk jest sprawnym manipulatorem, sprawnym technologiem polityki. To jest jasne

— dodał.

Czy Rostowski jeszcze raz stanie przed komisją śledczą ds. VAT, odpowiedział:

Z pewnością. Dzisiaj zdecydujemy czy pod koniec czy wcześniej. Bo wiele wątków nie zostało zadanych.

mly/radiozet.pl