Przed komisją śledczą do spraw VAT zeznania złożył minister finansów w rządzie PO-PSL Jacek Vincent Rostowski. Treść jego zeznań komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców

CZYTAJ WIĘCEJ: Znowu to samo! Rostowski „nie pamięta” i zarzuca komisji działania „polityczne”. Horała: „Proszę odpowiadać na pytania”

Ani za Rostowskiego ani za Szczurka nie podjęto walki ze złodziejami VAT. A przecież mieliśmy do czynienia z  przestępczością międzynarodową

— mówi portalowi wPolityce.pl Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ostre starcie Rostowskiego z posłem Kukiz‘15: „Pan jest z innej planety! Na jakim świecie pan żyje!”

Minister nie zmusi znać dokładnie przepisów podatkowych, bo ma od tego specjalistów. Od niego wymagana jest trafna diagnoza sytuacji, przyjęcie odpowiedniej strategii i taktyki oraz zapewnienia im poparcia politycznego. Niczego takiego nie zrobił, więc niech nie udaje

— ocenia Kaźmierczak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Podejrzane narady lobbystów i Sławomira Nowaka w KPRM? Rostowski: „To były dyskusje. Nowak nie był szczególnie biegły”

Nasz rozmówca czasy rządów PO dzieli na trzy umowne etapy po dwa i pół roku.

W pierwszym można ich zrozumieć, bo nikt do końca nie wiedział co się dzieje. Nie było świadomości w jakiej skali występuje wypływ podatku VAT. W drugim etapie, kiedy już wszyscy zaczęli alarmować o skali problemu, PO jeszcze może się tłumaczyć, że przygotowywała narzędzia do walki z przestępstwami podatkowymi i konsultowała nowe przepisy. Ale trzeciego etapu nie da się nijak wytłumaczyć. Nie ma na to tłumaczenia. Nie potrafiłbym tego wytłumaczyć nawet jeżeli byłbym najlepszym adwokatem i zwolennikiem PO

— wskazuje.

Kaźmierczak nie ma pojęcia dlaczego Platforma nie podjęła walki z karuzelami VATowskimi.

Nie wiem dlaczego tak się stało. Platforma miała już pełną wiedzę na temat wypływu VAT. Kilka razy rozmawiałem z panią minister Królikowską. Znała problem

— podkreśla.

Not. ems.