Jan Rostowski przygotował na potrzeby swojego przesłuchania przed komisją śledczą ds. VAT „naukowy wykład”. Rostowski zaprzeczył całej narracji Prawa i Sprawiedliwości, że to Platforma Obywatelska jest winna aferze, zaś PiS nic nie zmienił w tej kwestii. Co ciekawe, Rostowski opierał się na raporcie, który w sprawie VAT przygotowali eksperci PO!
Luka VAT jest różnicą pomiędzy nieznaną, teoretycznie należną kwotą VAT w całej gospodarce, a rzeczywistymi dochodami VAT. Więc wobec tego za każdym razem, jak ktoś nam świadczy usługę lub sprzedaje towar jakiś i nie dostajemy paragonu fiskalnego, to tworzymy lukę VAT. Błędem jest twierdzenie, że luka VAT to wyłącznie oszustwa, jak to powiedział i wyjaśnił minister Kotecki przed komisją. Jest dodatkowym błędem twierdzenie, że luka VAT to organizowane przestępstwa karuzelowskie, jak powiedział w piątek poseł Kaczyński.
– mówił Rostowski.
Natężenie wypowiedzi ws. VAT ma cel polityczny, czyli przykrycie afery łapówkarstwa przez przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.(…). Nieprawdziwe jest twierdzenie, że luka VAT w latach 2008-15 wyniosła 300 mld zł oraz że to oszustwa zorganizowane. Po trzecie, nieprawdziwym jest stwierdzenie, że luka VAT wzrosła za rządów Platformy Obywatelskiej. Po czwarte – że rząd PO kierował lub zezwalał, czy tolerował oszustwa VAT. Niedopuszczalne jest twierdzenie, ze sytuacja VAT po 2015 r. się poprawiła na skutek działań PiS. Te twierdzenia są fałszywe. (…). Luka istnieje wszędzie, gdzie wprowadzony jest podatek VAT.
– zeznawał Rostowski.
Co ciekawe, Rostowski przyznał, że problem luki VAT istniał, ale umniejszał wyliczenia, z których korzystają posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Marcin Horała przypomniał zeznania wiceministra Koteckiego, który jest jednocześnie współautorem ekspertyzy przygotowanej dla… PO. Świadek silił się też na złośliwości wypominając przewodniczącemu Horale wywiad w TVP i zapewniając jesnocześnie, że poseł lepiej prowadzi obrady w porównaniu do Małgorzaty Wassermann.
Robi mi pan niedźwiedzią przysługę.
– skomentował Horała.
Obciążające ekipę Rostowskiego zeznania złożyła przed komisją ds. VAT była wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch. Według niej to nie Rostowski, tylko szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak miał nieformalną polityczną władzę nad formułowaniem prawa podatkowego na etapie prac rządowych. Jak mówiła, popierane były propozycje ustalone przez kancelarię premiera, a decydował o nich Nowak. Z zeznań Chojny-Duch wynika też, że istotną rolę przy tworzeniu projektu ustawy odgrywał szef sejmowej komisji Przyjazne Państwo Janusz Palikot, który był jednym z głównych konsultantów Nowaka. W wywiadzie dla PAP Chojna-Duch mówiła, że szef KPRM przysłał jej pismo z wytycznymi, z którego wynikało, żeby ustaleń dotyczących ustawy o VAT, które wyjdą z KPRM nie blokować, nie zmieniać, choć niektóre z nich były korzystne dla przedsiębiorców, a nie dla budżetu państwa. Według Chojny-Duch minister Rostowski akceptował konflikt interesów, dopuszczając do wprowadzenia zewnętrznych doradców, którzy przejmowali proces legislacyjny od urzędników resortu. Zarówno z zeznań przed komisją ds. VAT, jak i w rozmowie z PAP wiceminister podkreśliła, że doradcy uczestniczyli praktycznie na wszystkich etapach tworzenia przepisów, a pisane przez nich projekty stawały się projektami poselskimi i trafiały do Sejmu.
Zdaniem byłej wiceminister szczególną rolę wśród doradców miała Renata Hayder, która była doradcą społecznym Rostowskiego i jednocześnie zatrudniona była w firmie konsultingowej Ernste&Young. Chojna-Duch nazywa ją „superpracownikiem” i twierdzi, że konsultowała ona z urzędnikami propozycje legislacyjne i przedstawiała swoje projekty. Jej ingerencja - zdaniem byłej wiceminister - daleko wykraczała poza funkcję opiniodawczo - doradczą. O istotnej roli Hayder w resorcie mówił też były wiceminister finansów Ludwik Kotecki. Powiedział, że bywała ona w resorcie i przedstawiała się jako osoba doradzająca ministrowi w kwestii podatków. Zapytany przez członków komisji, czy on i inni pracownicy mieli świadomość, że Hayder pracuje jednocześnie dla dużego koncernu, Kotecki odparł: „Absolutnie tak. To w żadnym momencie nie było tajemnicą”.
Komisja ds. VAT została powołana na początku lipca br. Ma zbadać i ocenić prawidłowość działań rządów PO-PSL związanych z zapewnieniem dochodów z VAT i akcyzy oraz ewentualne zaniedbania w tym zakresie.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/424884-rostowski-prowadzi-wyklad-przed-komisja