Naczelny Sąd Administracyjny w piątek od godz. 9 rozpoznaje skargi kasacyjne wojewody mazowieckiego od orzeczeń WSA uchylających zarządzenia o zmianach nazw 45 ulic w stolicy w związku z ustawą dekomunizacyjną. Wśród tych spraw jest m.in. zmiana al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dekomunizacja ulic w całej Polsce. Dr Korkuć: Warto, żeby w tej sprawie była jednomyślność, to kwestia polskiej racji stanu
Sprawy odbywają się równolegle na dwóch salach NSA, rozpoznają je dwa składy sędziowskie. Orzeczenia w tych sprawach najwcześniej zapadną po południu - po godz. 14.
Sąd powinien zważyć, że wydając wyrok ukształtuje przede wszystkim przestrzeń publiczną w aspekcie dekomunizacji. Działanie wojewody w świetle ustawy było jednorazowe, nie ma już możliwości ponownego działania, a chęć samego miasta do dekomunizacji została już objawiona
— mówiła w piątek przed sądem uzasadniając część z tych skarg kasacyjnych pełnomocniczka wojewody mec. Maja Dudak.
Dodała, że „przy wyeliminowaniu tych zarządzeń zastępczych (wojewody) cele ustawy zupełnie nie zostaną zrealizowane”.
Jednocześnie pełnomocnicy wojewody wnieśli m.in., aby w tych sprawach sąd przekazał do poszerzonego składu NSA zagadnienie prawne dotyczące formalnej strony sprawy i uprawnień rady gminy do wnoszenia takich skarg.
Pełnomocnik miasta mec. Adam Jaroszyński wniósł przed NSA o oddalenie skarg.
W ustawie dekomunizacyjnej mówi się o propagowaniu ustroju komunistycznego
— powiedział.
Dodał, że osoby - które są patronami ulic - często zmarły jeszcze przed wojną lub zginęły podczas wojny i nie można wobec nich mówić o propagowaniu ustroju komunistycznego. Jak ocenił „zaczął się on bowiem od 1950 r., kiedy został zlikwidowany samorząd terytorialny”.
Mec. Jaroszyński zaznaczył, że kwestie, które miałyby stać się podstawą dla zagadnienia prawnego były już rozstrzygnięte przez WSA.
Zgodnie z tzw. ustawą dekomunizacyjną samorządy miały czas do 2 września 2017 r. na zmianę nazw propagujących komunizm. Pod koniec sierpnia zeszłego roku Rada Warszawy - z inicjatywy PO - zdecydowała, że nowych patronów będzie miało sześć ulic. W listopadzie 2017 r. wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera, wydając zarządzenia zastępcze, zdecydował o zmianie nazw 47 kolejnych ulic, w tym al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego.
Ostatecznie do WSA trafiło 50 skarg stolicy na zarządzenia zastępcze wojewody o zmianach nazw ulic, czyli na wszystkie zarządzenia zastępcze dotyczące Warszawy, także trzy podjęte w grudniu 2017 r.
Od maja do listopada tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpoznał te skargi na rozprawach. W efekcie WSA uwzględnił 48 skarg miasta dotyczących zarządzeń wojewody ws. zmian nazw stołecznych ulic. Z kolei dwie skargi miasta WSA oddalił.
Jeszcze w maju WSA uchylił zarządzenie wojewody mazowieckiego dotyczące zmiany nazwy al. Armii Ludowej na al. Lecha Kaczyńskiego. W późniejszych tygodniach uchylono większość z pozostałych zarządzeń wojewody - w tym wszystkie zarządzenia z listopada 2017 r. Dwa korzystne dla wojewody orzeczenia WSA dotyczyły dwóch - spośród trzech - zarządzeń zastępczych wydanych 13 grudnia 2017 r.
W uzasadnieniach 47 wyroków WSA wskazywał, że wojewoda odpowiednio nie uzasadnił swych zarządzeń - nie dokonał stosownej wykładni aktu prawnego i analizy, tylko ograniczył się do krótkich notek biograficznych. Wojewoda m.in. - jak wskazał WSA - nie wykazał w uzasadnieniach swych zarządzeń, w jaki sposób dane nazwy „symbolizują” komunizm. Ponadto - jak zaznaczał wtedy sąd - opinia IPN uzyskana przez wojewodę zbiorczo i lakonicznie odnosiła się do kilkudziesięciu ulic. 48 zarządzenie WSA uchylił z innego powodu.
W przypadku oddalenia skarg WSA uznał zaś, że „nie podziela zarzutów, co do naruszenia przez wojewodę mazowieckiego wskazanych w skardze przepisów Konstytucji RP, Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego oraz ustawy o zakazie propagowania komunizmu” i „spełnione zostały przesłanki ustawowe stanowiące podstawę wydania zarządzenia zastępczego przez wojewodę”.
Skargi kasacyjne odnoszące się do wszystkich tych rozstrzygnięć - w tym w sprawie al. L. Kaczyńskiego - trafiły do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Na 7 grudnia NSA wyznaczył rozpoznanie 45 tych spraw - odnoszących się do prawie wszystkich zarządzeń z listopada ub.r. niekorzystnych dla wojewody.
W końcu października WSA oddalił natomiast skargę m.st. Warszawy na decyzję wojewody mazowieckiego stwierdzającą nieważność późniejszej uchwały Rady Warszawy o zmianie nazwy ulicy z al. Lecha Kaczyńskiego na Trasę Łazienkowską.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/424551-czy-wreszcie-dekomunizacja-zagosci-na-warszawskich-ulicach