Nie mogą polską polityką rządzić metody tajnej policji, a szczególnie carskiej Ochrany.
Jest najlepszym przywódcą najlepszej opozycji, jaką Prawo Sprawiedliwość mogłoby sobie wymyślić. Nie cierpi Donalda Tuska, mającego największe sukcesy w walce z obecnie rządzącymi. Z jednoczenia opozycji zrobił karykaturę, odstręczając wszystkich możliwych sojuszników. Niszczy każdego, kto wejdzie z nim w jakiekolwiek układy. Wypycha z partii, uniemożliwia rozwinięcie skrzydeł albo marginalizuje każdego, kto stanowi dla partii wartość dodaną czy intelektualną. Banalizuje i prymitywizuje język partyjnego przekazu. Własnymi błędami bądź nieudolnością potrafi przykryć każdy błąd rządzących. Podtrzymuje społeczne przekonanie, że PiS jest partią potężną i wszechmocną, skoro jest całodobową obsesją jego, jego partii i jej zwolenników.
Na patrona partii wybrał osobę, która nie stanowi żadnej wartości dodanej, natomiast dokłada własne, niemałe problemy. I pewnie nieprzypadkowo podczas pogrzebu George’a Herberta Walkera Busha ten patron rozmieniał resztki swojej legendy i wiarygodności swego politycznego opiekuna, paradując na uroczystości w stroju kloszarda. Ponadto ten ktoś jest jednym z najgorszych mówców i ma charyzmę zapowiadacza pociągów na zagubionej stacji kolejowej. Gdyby nie istniał Grzegorz Schetyna, Jarosław Kaczyński musiałby go wymyślić. A skoro istnieje i funkcjonuje tak jak funkcjonuje, musi być agentem Jarosława Kaczyńskiego, doskonale zakonspirowanym nielegałem. I to najcenniejszym.
Jeszcze kilka dni temu spekulowano o wielkim zjednoczeniu opozycji, a przygotowany na tę okoliczność sondaż dawał jej 50-proc. poparcie. Minęło kilka dni i PO oraz Grzegorz Schetyna mają przeciwko sobie SLD, PSL, Partię Razem, Roberta Biedronia i jego przyszły ruch. I mają przeciw sobie najbliższą do niedawna przyjaciółkę nierozłączkę Katarzynę Lubnauer z resztami tego, co zostało z jej Nowoczesnej po tym, jak przewodniczący PO zastosował wobec niej strategię modliszki. Zyskał Kamilę Gasiuk-Pihowicz i kilku posłów byłego klubu Nowoczesnej, ale postawienie na nią jest takim zyskiem jak wpuszczenie lisa do kurnika. A wartość dodana z jej pozyskania polega na tym, że częściej niż Schetyna mówi o PiS i bardziej demonstracyjnie zachowuje się jak kret, co może tylko budzić podejrzenia. Teraz już wszyscy po stronie opozycji wiedzą, że bliższe związki z Grzegorzem Schetyną kończą się tak jak romans z wampirem. Jeśli Jarosław Kaczyński miał kłopot ze współdziałaniem opozycji w perspektywie wyborów europejskich oraz do Sejmu i Senatu, to już go nie ma.
Jest niemożliwe, żeby lider opozycji nie będący kretem Jarosława Kaczyńskiego miał aż takie kompleksy, jakie demonstruje Grzegorz Schetyna. Jest nie do pomyślenia, aby ktoś nie będący śpiochem reagował optymalnie i w najlepszym momencie dla tego, kogo formalnie ma zwalczać. Jest trudno wyobrażalne, żeby osoba niemająca tajnych więzów z tymi, przeciwko którym występuje, zachowywała się jak zawór bezpieczeństwa, gdy tylko coś złego się dzieje. Trudno sobie wyobrazić, żeby nie kret był tak precyzyjnie zestrojony z tymi, których ma rozstrajać. Mówisz Schetyna, myślisz Kaczyński – jako ten, który wprawia go w ruch i decyduje o każdym kroku, każdym ruchu.
Jako długoletni nielegał Schetyna wpadł oczywiście w rutynę i robi rzeczy, które jeszcze kilka lat temu byłyby nie do pomyślenia. Ale z drugiej strony ma się wrażenie, że robi to tak szczerze, co zaświadcza przede wszystkim jego mimika, wyraz oczu oraz generalnie mowa ciała, iż wynikająca z rutyny nieostrożność uchodzi uwadze. Właśnie dlatego postanowiłem Grzegorza Schetynę zdekonspirować. Dla dobra polskiej demokracji. Nie może być tak, że wszystko jest ustawką, a nadzieje ulokowane w opozycji – wielkim złudzeniem. Trzeba nielegała i kreta Schetynę zdemaskować, żeby opozycja wreszcie zaczęła być normalna. Nie mogą polską polityką rządzić metody tajnej policji, a szczególnie carskiej Ochrany. Nie chcemy nowych Jewno Azefów czy Gieorgijów Gaponów, bo dobrze wiemy, jak to się kończy. Nie chciał sam Schetyna dokonać coming outu, to trzeba mu w tym pomóc. Dla dobra polskiej demokracji, dla jawności polityki i na pohybel knuciu oraz agenturze. Czuwaj!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/424333-schetyna-musi-byc-agentem-kaczynskiegonie-ma-innego-wyjscia