Po tym jak na Twitterze wybuchła burza z powodu wspólnego śpiewania kolęd Lyudmyly Kozlovskiej z ambasadorem RP w Belgii, sama zainteresowana postanowiła stanąć w obronie ambasadora Orzechowskiego. Czyżby pocałunek śmierci?
Stanowczo sprzeciwiam się atakom na p Amb. Orzechowskiego. Przesympatyczny człowiek, kulturalnie rozmawialiśmy i złożyliśmy sobie życzenia, pytał o moją sytuację. Jak normalni ludzie, tym bardziej w Święta. Potrzeba takich reprezentantów Polski w świecie! A za hejterów mi wstyd
—napisała na Twitterze.
Poza tym nie wiem skąd pomysł trolli, że przyjęcie odbyło w Ambasadzie. Było w - pięknym skądinąd - Domu Wschodniej Polski. Smutne, że nawet w Święta musicie sączyć jad, dopisywać sobie politykę gdy ludzie zwyczajnie okazują sobie sympatię. Co pozostaje mi dodać.. wesołych świąt
—dodała w kolejnym wpisie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co ona tam robi?! Kozlovska śpiewa kolędy z ambasadorem RP w Belgii! „Bezczelnie sobie kpi z polskiego rządu!”. WIDEO
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/424313-pocalunek-smierci-kozlovska-staje-w-obronie-ambasadora-rp