Właśnie na naszych oczach Platforma konsumuje Nowoczesną. To nie jest zachęta dla innych partnerów do ścisłego porozumienia politycznego z PO; widać, że prowadzi ono tego, że dana partia znika - powiedział w środę wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
Klub PO przyjął w środę nową nazwę: Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska; dołączyło do niego osiem osób: siedmiu posłów Nowoczesnej oraz poseł Piotr Misiło, który został wykluczony z Nowoczesnej w miniony piątek. Oznacza to, że klub Nowoczesnej przestał istnieć, gdyż nie ma wymaganej regulaminowo liczby 15 posłów.
Właśnie na naszych oczach Platforma konsumuje Nowoczesną. Mamy do czynienia z taką sytuacją, że mocniejszy partner w ramach Koalicji Obywatelskiej doprowadził chyba do sytuacji już takiej, że nie będzie wystarczającej liczby posłów w ramach Nowoczesnej, żeby Nowoczesna miała klub sejmowy
—powiedział Paweł Mucha zapytany w radiowej Trójce, jak odbiera przejście posłów Nowoczesnej do klubu parlamentarnego PO.
CZYTAJ WIĘCEJ: Klub Nowoczesnej przestaje istnieć! Do PO-KO dołącza ósmy poseł - Krzysztof Truskolaski
Na pytanie, czy ta sytuacja coś zmieni na scenie politycznej odpowiedział, że kryzys w Nowoczesnej trwa już bardzo długo.
Ja mam takie przekonanie, że to jest gra o strefę wpływów, o stanowiska. Myślę, że wyborcy to obserwują i niekoniecznie jest to zachęta dla innych partnerów, którzy chcieliby współdziałać w ramach jakiegoś porozumienia politycznego z Platformą Obywatelską, bo widać, że to ścisłe porozumienie polityczne prowadzi po prostu do tego, że dana partia znika. Dzisiaj Nowoczesna jest już zupełnie kwiatkiem do kożucha
—zaznaczył Mucha.
Kamila Gasiuk-Pihowicz, była szefowa klubu Nowoczesnej, która przeszła do nowego klubu, mówiła w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że podjęta przez prezydium uchwała to „wyraz szacunku” do projektu, jakim jest Koalicja Obywatelska, oraz do „nadziei”, jaką dała ona Polakom - że „koszmar polskiej demokracji, jakim są rządy PiS, może się skończyć”.
Nowy klub nie jest klubem Koalicji Obywatelskiej; taki klub powstaje na drodze porozumienia, a nie wrogiego przejęcia posłów
—oświadczyła w środę szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
To co dzisiaj się stało, nadwyręża nasze zaufanie do PO, utrudni rozmowy, ale myślę, że ich nie zamyka
—dodała.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Pucz w Nowoczesnej?! Znamy kulisy rozbicia klubu. „O takich rzeczach powinna decydować większość”
Zdaniem Lubnauer, przejście do nowego klubu grupy posłów jest objawem „nielojalności, szczególnie ze strony Kamili Gasiuk-Pihowicz w stosunku do członków Nowoczesnej”. Posłanka przypomniała, że Gasiuk-Pihowicz pełniła funkcję szefowej regionu mazowieckiego Nowoczesnej, wiceprzewodniczącej partii i przewodniczącej klubu.
W związku z tym, w pewnym stopniu zrobiła wbrew woli ludzi, za których odpowiadała
—dodała.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/424289-mucha-wprost-po-konsumuje-nowoczesna