Niemcy powinni nas przepraszać do końca świata i płacić odszkodowania, a nie atakować Polaków

– mówił poseł Arkadiusz Mularczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

wPolityce.pl: Parlamentarzystom z zespołu ds. reparacji wojennych zaprezentowano katalog egzekucji i strat wojennych 1939-46 wg meldunków Delegatury Rządu RP na Kraj. Czego nowego dowiadujemy się z tego katalogu?

Arkadiusz Mularczyk, Prawo i Sprawiedliwość: Ten katalog to rzecz zupełnie nowa. Na podstawie raportów, które były tworzone przez Delegaturę Rządu na Kraj powstały materiały ewidencyjne, w których spisano przypadki mordowania przez Niemców Polaków i Żydów. Z tego powstanie katalog zawierający wiele tysięcy kart. Będzie to katalog otwarty i każdy mieszkaniec naszego kraju będzie mógł sprawdzić czy w jego miejscowości takie egzekucje miały miejsce. W oparciu o to będzie można prowadzić badania, używać tego do prac historycznych.

Kiedy katalog będzie ogólnodostępny?

Zaprezentowaliśmy wersję roboczą. Już za kilka dni, może tydzień, będzie już funkcjonował.

Dzisiaj przed Sądem Okręgowym odbyła się ostatnia rozprawa ws. pozwu Natalii Nitek-Płażyńskiej, która pozwała niemieckiego przedsiębiorcę Hansa G. Niemiec miał sam siebie nazywać hitlerowcem i mówić o strzelaniu do polskich patriotów. O czym świadczy fakt, że przez lata tego typu człowiek mógł spokojnie robić biznes w naszym kraju?

Widać brak odpowiedniej polityki państwa w zakresie dobrego imienia Polski. Powodowało to, że dochodziło do tak patologicznych sytuacji. Niemcy powinni nas przepraszać do końca świata i płacić odszkodowania, a nie atakować Polaków. Jest wiele do zrobienia w tym zakresie. Mam nadzieję, że wyrok będzie surowy.

MSW Niemiec poinformowało, że prawie 500 neonazistów poszukiwanych listem gończym skutecznie ukrywa się przed niemiecką policją. A nam serwuje się opowieść, że to po polskich ulicach maszerują neonaziści. Jak Pan odbiera fakt, że za naszą zachodnią granicą jest aż tylu miłośników Hitlera, którzy grają na nosie niemieckim służbom?

Myślę,że głównym problemem w Polsce są media, które chcą Polakom zohydzić patriotyzm. I w głównej mierze są to media finansowane przez naszych sąsiadów. Walczą z tym, by Polska mogła stać się silnym i suwerennym państwem. Dlatego wymyślają fikcyjne afery i próbują zainteresować nimi świat. Widzimy patologiczne funkcjonowanie rynku medialnego. Stąd problem z budowaniem dobrego wizerunku Polski.

Niemcy powinni obawiać się tego, co dzieje się w ich kraju?

W Niemczech też jest problem z mediami. Od lat utrzymywana jest ta sama linia i partie, które nie są w mainstreamie nie mają szansy przebić się z pewnymi problemami do opinii publicznej.

Wzrost nastrojów neonazistowskich i rosnąca w siłę skrajna prawica w Niemczech powinien nas martwić?

Powinniśmy dokładnie się temu przyglądać i cały czas przypominać, że Niemcy do dzisiaj nie rozliczyły się ze swojej przeszłości.

Not. TK