Krasnodębski krytykuje Macrona: To człowiek bardzo autystyczny w pewnym sensie i zakochany w sobie. Francuzi czują, że źle wybrali

Ten ruch [„żółtych kamizelek”] ma bardzo głębokie podłoże. Francuzi czują, że źle wybrali. Prezydent Macron jest bardzo niepopularny

— powiedział w programie „Kwadrans polityczny” (TVP1) wiceprzewodniczący PE prof. Zdzisław Krasnodębski.

Francja jest bardzo głęboko podzielona. (…) Łączono wielkie nadziej z Macronem. Był jednym z mesjaszy Europy, razem z Martinem Schulzem z niemieckiej SPD. Nastąpił gwałtowny spadek jego popularności. Podobno gdy spacerował, zwykli paryżanie krzyczeli: „Ustąp”

— mówił polityk PiS.

To człowiek bardzo autystyczny w pewnym sensie i zakochany w  sobie

— dodał.

Problemy są znacznie głębsze. To problem ogólnoeuropejski – to się powtarza, wszędzie są takie establishmentowe ruchy

— zaznaczył rozmówca Marcina Wikły odnosząc się do charakteru protestów.

Merkel ustępuje, wszyscy ją żegnają. To następny element tego kryzysu. (…) Z wielkich postaci mamy jeszcze Jean-Claude’a Junckera, który jest bardzo często niedysponowany. Moim zdaniem jest jakieś przesilenie

— podkreślał prof. Krasnodębski.

Dla porównania wiceprzewodniczący PE podał przykład sytuacji w Polsce i spokojnego przebiegu obchodów 11 listopada.

A tylu korespondentów przyjechało na nasz Biało-Czerwony Marsz z nadzieją na niestabilność…

— zauważył gość TVP1.

Odnosząc się do bolączek Brukseli, prof. Krasnodębski wskazał na jeszcze jedno zjawisko:

Problemem UE jest to,ze wielu wybitnych polityków pracuje dla koncernów rosyjskich.

Wiceprzewodniczący PE dokonał również podsumowania rządów PiS.

Podstawowe rzeczy, jak popatrzymy na te 3 lata, zmieniono niezwykle dużo. Zmieniono sposób myślenia o Polsce – od 500 plus do uszczelnienia systemu podatkowego czy myślenia o tym, jakie zadania są przed nami

— mówił Krasnodębski.

Są różne trudność i ludzkie słabości, teraz trzeba myśleć o czymś innym

— zastrzegł polityk PiS.

Odnosząc się do relacji na linii Warszawa-Bruksela, podkreślił:

Wycofaliśmy się z jednego punktu w związku z TSUE, natomiast jeśli chodzi o procedurę z art. 7, to wręcz przeciwnie – odnieśliśmy sukces.

gah