Radosław Sikorski w swej książce ujawnia personalia pracownika lub współpracownika polskiego wywiadu. To albo nieprawda, albo ujawnienie tajemnicy państwowej
— napisał w tekście na portalu Onet Witold Jurasz, były dyplomata, reprezentujący Polskę na placówkach na Białorusi i w Rosji. Sikorski w swojej niedawno wydanej książce stwierdził między innymi, że Jurasz był oficerem bądź współpracownikiem polskiego wywiadu. Według Jurasza, Sikorski zadziałał podobnie jak były szef MON Antoni Macierewicz przy okazji likwidacji WSI.
W swoim komentarzu Jurasz zauważa, że z racji wieku nie mógł być współpracownikiem lub pracownikiem służb PRL, zatem Sikorskiemu mogło chodzić o rzekome powiązania Jurasza z WSI. Witold Jurasz kategorycznie temu zaprzecza.
Ocena WSI nie jest przedmiotem tego tekstu, ale oświadczam, że nigdy nie byłem pracownikiem ani współpracownikiem tych służb. Problem polega na tym, że fakt pracy bądź współpracy z wywiadem (w grę teoretycznie wchodzić mogłyby Agencja Wywiadu bądź Służba Wywiadu Wojskowego) objęty jest tajemnicą państwową o najwyższej klauzuli – ściśle tajne. Pisząc o tym, iż trudniłem się „szpiegowskim fachem”, minister Sikorski albo więc napisał nieprawdę, albo dopuścił się ujawnienia tajemnicy państwowej, co jest przestępstwem
— zaznaczył Jurasz.
Nawet jeśli przyjąć jednak, że Sikorski napisał nieprawdę, to rosyjski i białoruski kontrwywiad z całą pewnością przyjrzą się moim kontaktom w tych krajach. W obu państwach, w których pracowałem, reżim kontrwywiadowczy jest bardzo poważny, a wątpliwości nie są rozstrzygane na korzyść podejrzanych
— dodał.
as/wiadomosci.onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/423739-radoslaw-sikorski-popelnil-przestepstwo