Ostre zaczepki anonimowych internautów? Nic nowego pod słońcem. Wydawałoby się, że politycy są na to uodpornieni. Jednak są momenty, gdy cierpliwość niektórych osób się kończy. Minister Joachim Brudziński zadał nawet dosadne pytanie: „Idiota czy ruski troll? Skąd się biorą te imbecyle z biało-czerwonymi i bogoojczyźnianymi awatarami?”.
Wszystko zaczęło się od wpisu szefa MSWiA, w którym odniósł się do przedziwnego performance’u Rogera Watera.
Podobno Roger Waters wezwał wczoraj w Meksyku do oporu przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Ja jutro wybieram się do Wąchocka i mam zamiar wezwać do oporu przeciwko Rogerowi
— napisał Brudziński na Twitterze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy to już jakaś obsesja? Waters znów bawi się w polityka. Hasło „Resist Kaczynski in Poland” na koncercie w Meksyku
Wtedy odezwał się anonimowy internauta…
NAJPIERW PISIE WSTAN Z KOLAN. KTORY SZMALCOWNIK Z PO SIEDZI W WIEZIENIU ? JESTESCIE PODOBNI DO NICH😡😡😡MACIE WY JAJA ZEBY COS ZROBIC PRZECIW IZRAELOWI I EU ?
— zaszarżował na ministra [wszędzie pisownia oryginalna – red.].
Brudziński stracił najwyraźniej cierpliwość. W dosadnych słowach skomentował ten wpis.
Idiota czy ruski troll? Skąd się biorą te imbecyle z biało-czerwonymi i bogoojczyźnianymi awatarami? Judzą i obrzydliwymi atakami na PIS utrwalają, ku uciesze naszych wrogów,stereotyp Polaków jako wrogów, USA, UE, Izraela, demokracji, a na końcu nawet prostackich antysemitów
— stwierdził wiceprezes partii rządzącej.
Ostry wpis „anonima” i równie dobitna odpowiedź ministra wywołała burzliwą dyskusję. Włączył się w nią ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Bardzo mi się nie podoba, że min. @jbrudzinski, szef @MSWiA_GOV_PL publicznie wyzywa osoby o odmiennych poglądach od „idiotów”, „ruskich trolli”, „imbecylów” i „prostackich antysemitów”. Taka histeryczna reakcja na krytykę to ostrzał w kolano
— napisał.
Szanowny Księże,mój wpis nie ma nic wspólnego z histerią. Piszę co myślę,czasami dostanę reprymendę😉 od Ambasador USA, czasami od sympatyków Rosji, innym razem od tych którzy nad życie kochają UE. Czasami z „kapłańską” wrażliwością pochyli się ks. Lemański a ja robię swoje
— odparł ironicznie szef MSWiA.
Wolność słowa nie oznacza zgody na wyzwiska i poniżenia innych. Kto jak kto, ale PiS powinien o tym wiedzieć. Spierać się jak najbardziej, ale bez wyzwisk, co się dotyczy wszystkich stron
— komentował duchowny.
Ja tkwiąc w tym swoim pisowskim „zatrzetrzewieniu” poniżania i wyzwisk jakoś w tym wpisie nie dostrzegam. Widzę ostrą odpowiedź na bardzo niemądre i szkodzące Polsce ataki na rząd ze strony anonimowych najczęściej i schowanych za patriotycznymi zdjęciami internautami
— bronił się minister.
Kapłańska powinnością jest ganić tych co grzeszą, polityków również. Dlatego krytykę Księdza która odnosi się do mojego ostrego języka przyjmuję z chrześcijańską pokorą i wstydem. A z krytyką która inspirowana jest, jak sądzę, Księdza sympatią polityczną dalej się nie zgadzam
— dodał Joachim Brudziński.
Minister Brudziński znany jest ze swoich mocnych wypowiedzi. Może i dla niektórych są one zbyt kontrowersyjne. Ale trzeba przyznać jedno. Przestrzeń medialna bez jego ciętego języka byłaby już mniej barwna.
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/423670-brudzinski-stracil-cierpliwosc-idiota-czy-ruski-troll