Chcemy poddać się rozliczeniu. Chcemy pokazać, że według większości miar, wypełniliśmy nasze zobowiązania wyborcze; staraliśmy się wszędzie zachować naszą wiarygodność; wrzuciliśmy w gospodarce piąty bieg

— powiedział podczas konwencji PiS „Praca dla Polski” premier Mateusz Morawiecki.

Zbliża się koniec roku, który był gorącym rokiem politycznym, ale mam nadzieję, że przed nami wyłącznie gorączka świąteczna, a nastroje się wyciszą. Udało się wiele osiągnąć i możemy być z tego dumni

— przemawiał szef rządu.

Przez ostatnie 30 lat Polska zmieniała się dynamicznie, ale za mało ta zmiana była dostosowana do ludzi, ich wyobrażeń i potrzeb. Właśnie to, co staramy się zmieniać, to dostosowanie zmian do potrzeb ludzi. Ta zmiana ma doprowadzić do tego, że Polacy będą żyli na poziomie europejskim

— mówił.

Uwolnienie witalnych sił społecznych. chcemy na tym budować

— dodał.

Widzę też pewien optymizm. Czasami trochę przyćmiony zbyt daleko idącym sporem politycznym, ale ten optymizm jest. Daje on wielką nadzieję na przyszłość. Na dynamizmie i optymizmie chcemy budować

— podkreślał.

Charakterystyczną cechą naszego programy jest uniwersalność

— zaznaczył dalej Morawiecki.

Po tych trzech latach, kiedy przeprowadziliśmy gruntowny remont domu, który nazywa się Polska, jest teraz czas na bezpieczny rozwój, na spokój, na stabilność. (…) Jesteśmy po tych zmianach. Chcemy spokojnie rozwijać się gospodarczo, chcemy go zaoferować jak najszerszym rzeszom społeczeństwa, aby był dla młodych, pełnych aspiracji

— mówił.

Co kilka lat temu mówiono o tych młodych, polskich pracownikach? Że naszym atutem są niskie koszty pracy. My temu modelowi gospodarczemu powiedzieliśmy: nie! Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju to wysokopłatne miejsca pracy, to dotrzymywanie obietnic, to wiarygodność

— powiedział.

Szef rządu zacytował słowa Stefana Bryły: „Trzeba myśleć i pracować”.

Rozumiem to tak: Trzeba myśleć o Polsce, myśleć Polską i pracować dla Polski

— stwierdził.

Jesteśmy obozem politycznymi zmiany, który rozumie poczucie stabilności. Chcemy ją dać, nie chcemy by walka polityczna wyglądała jak walki plemienne. Zapraszamy opozycję do dyskusji. (…) Nie popełnia błędu ten, co nic nie robi

— zaznaczył premier.

Chcemy, żeby młodzi nie wyjeżdżali stąd w poszukiwaniu szczęścia, ale żeby to szczęście tutaj znajdowali

— podkreślał, wskazując na rewolucję cyfrową i powstrzymanie tej emigracji.

Premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że jest okres rozliczenia przez wyborców.

My chcemy się temu rozliczeniu poddać. I chcemy pokazać, że według większości miar, wypełniliśmy nasze zobowiązania wyborcze; staraliśmy się wszędzie zachować naszą wiarygodność; wrzuciliśmy w gospodarce piąty bieg

— mówił.

Zwrócił również uwagę, że przekop Mierzei Wiślanej jest ważny tym bardziej, gdy dostrzegamy to, co dzieje się na Wschodzie - na Cieśninie Kerczeńskiej. Podkreślał także potrzebę budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

To jest miara naszej skuteczności, wiarygodności. Zapraszamy do walki na programy dla dobra wszystkich grup Polaków

— dodał.

Szef rządu opowiedział, że pewien przyjaciel zapytał go, co najbardziej zapamiętał w ciągu tych ostatnich trzech lat.

Najbardziej wryła mi się w pamięć wizyta w kopalni Zofiówka, kiedy ratownicy i górnicy walczyli o życie swoich kolegów. Ale wykazali się wielkim hartem ducha. Tak jak to zapamiętałem na zawsze, tak wierzę, że polscy pracownicy, polscy rodzice, też wykazując się taką siłą woli, wychodzenia z tej zapaści, która w ciągu ostatnich latach

— powiedział.

Uważam, że jesteśmy ekipą najbardziej prowolnościową, bo dajemy wolność wyboru, kiedy Polacy chcą iść na emeryturę, posłać dziecko do szkoły

— stwierdził.

kpc