TYLKO U NAS. Waszczykowski: "Trudno komentować śmierć George'a Busha, bo odszedł przyjaciel Polski. Można tylko wyrazić wielki ból"

Nie żyje były prezydent Stanów Zjednoczonych, George Bush, ojciec późniejszego prezydenta Georga W.Busha, wiceprezydent za prezydenta Reagana. Miał 94 lata.

CZYTAJ WIĘCEJ: George Bush, wielki przyjaciel Polski, nie żyje. Zmarł w wieku 94 lat, otoczony szacunkiem i miłością

„Przyczynił się do bankructwa ZSRR”. Internauci wspominają i żegnają George’a Busha

Trudno komentować śmierć George’a Busha, bo odszedł przyjaciel Polski. Można tylko wyrazić wielki ból

— mówi portalowi wPolityce.pl Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych.

Był prezydentem Stanów Zjednoczonych w bardzo trudnym momencie dla świata. Jego wielką zasługą jest to, że potrafił pokojowo przeprowadzić Stany Zjednoczone i cały obóz cywilizacji zachodniej przez te niespokojne czasy. Przyczynił się do tego, że ten wielki konflikt, który przez kilkadziesiąt lat trwał między Wschodem a Zachodem zakończył się relatywnie spokojnie. A mógł zakończyć się krwawo

— ocenia dyplomata.

Wskazał również na zasługi George’a Busha dla Polski.

Ma również zasługi dla Polski. To był czas, kiedy Stany Zjednoczone pomagały Polsce wyjść z trudnego okresu. W tamtych czasach uzyskaliśmy pomoc, także gospodarczą, ze Stanów Zjednoczonych, żeby przejść przez trudny okres transformacji

— wspomina Witold Waszczykowski.

Niestety, nie miałem okazji spotkać się ani porozmawiać z prezydentem Georgem Bushem. Kilka razy spotkałem się z jego synem, prezydentem Georgem W. Bushem. Towarzyszyłem śp. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu w wizycie w Waszyngtonie. Miałem wówczas okazję być w Białym Domu i uczestniczyć w rozmowach Gabinecie Owalnym

— dodaje.

not. ems