Minister Mucha: Pan prezydent postępuje w sprawie Ukrainy zgodnie z polską racją stanu. Polska jest bardzo aktywna

Pan prezydent nie był adresatem tego listu. Jeśli list został przesłany w takiej formule do wiadomości, to jesteśmy konsekwentni - jeżeli chodzi o tego rodzaju wystąpienia, które trafiają do Kancelarii Prezydenta RP, że przedmiotem naszych wypowiedzi i odpowiedzi są takie listy, wypowiedzi czy wystąpienia, których adresatem jest prezydent RP. Tu wyraźnie było wskazane, że prezydent nie jest adresatem. List został jedynie przesłany do wiadomości. W związku z tym jesteśmy konsekwentni i tego rodzaju dokumentów czy listów nie komentujemy

— tak o liście ambasador USA do premiera Morawieckiego mówił w studiu wPolsce.pl wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha.

Odnosząc się do materiału TVN, wokół którego wybuchła burza, podkreślił:

Nie ulega wątpliwości, że to jest tez przedmiotem czynności prowadzonych przez organy państwa. Należy cierpliwie oczekiwać na te ustalenia i rozstrzygnięcia, które będą w tej sprawie podjęte.

W tej sprawie toczy się postępowanie karne. Trzeba ufać, że wszelkie okoliczności zostaną ustalone

— dodał.

Prezydencki minister sporo uwagi poświęcił sprawie Ukrainy.

Pan prezydent postępuje w tej sprawie zgodnie z polską racją stanu. Polska jest bardzo aktywna w tym procesie. Z jednej strony była rozmowa p. prezydenta Petro Poroszenki z p. prezydentem Andrzejem Dudą, po tej rozmowie p. prezydent skonsultował tę sprawę z premierem Mateuszem Morawieckim. Jeszcze tego samego dnia rozpoczęła się wizyta p. prezydenta w Bułgarii. (…) Mieliśmy wspólne oświadczenie prezydentów wskazujące na powagę sytuacji, z drugiej strony p. prezydent mówił o konieczności wsparcia dla Ukrainy i przestrzegania prawa międzynarodowego (…). Mówił, że Rosja jest w tej sprawie agresorem. (…) Polski głos był bardzo mocny, jeśli chodzi o potencjalne sankcje wobec Rosji

— mówił Paweł Mucha.

gah