„Głosujcie dzi..i” - takim wpisem na Instagramie uświetnił 100. rocznicę nadania praw wyborczych kobietom, radny i jednocześnie wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Bartosz Domaszewicz z Platformy Obywatelskiej. Radny podczas sesji poświęconej rocznicy, zrobił sobie charakterystyczne zdjęcie, które podpisał angielskim tytułem: „Vote bitchez”. Czyli po polsku „Głosujcie dzi…i”.
Po tym jak zdjęcie obiegło media i wywołało słuszne oburzenie, Domaszewicz próbował tłumaczyć się „wyrafinowaną formą autoironii”, a zdjęcie miało być skierowane… do niego samego.
To forma autoironii. Ja ją wobec siebie zawsze stosuję niezależnie od tego, jakie pełnię funkcje. Jestem osobą, która się wychowała na osiedlu. Zawsze słuchałem hip-hopu i to jest sformułowanie zaczerpnięte z tamtej muzyki. Nie jest spersonalizowane, to forma żartobliwego zwrotu
—tłumaczył się nieudolnie radny PO.
Czyżby łodzianie wybrali na radnego osobę, która nie dorosła do tej funkcji?
kk/tulodz.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/423573-kompromitacja-radnego-z-po