Nie planuję takich przyjęć. Akurat Piotr Misiło był pierwszym, który w ogóle zakwestionował to, że byłem szefem Nowoczesnej, natomiast żadnych takich rozmów z panem Piotrem nie prowadziłem. Natomiast jeżeli inne osoby będą chciały odejść i przyjdą, zapukają do mnie, to jestem otwarty do rozmowy
—stwierdził Ryszard Petru w „Faktach po faktach” TVN24, pytany czy Piotr Misiło po ew. opuszczeniu Nowoczesnej może dołączyć do nowego ugrupowania TERAZ!.
CZYTAJ WIĘCEJ: [TYLKO U NAS. Kulisy posiedzenia klubu Nowoczesnej. Jutro prawdopodobnie zarząd .N wyrzuci posła Misiłę z partii!](https://wpolityce.pl/polityka/423437-tylko-u-nas-kulisy-posiedzenia-klubu-nowoczesnej
Petru w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem zaznaczył, że zgłasza się do niego wiele osób, które „chciałaby wrócić do korzeni”.
Zgłasza się do mnie wiele osób, które chciałoby wrócić do korzeni i to są różne grupy. Raz mniejsza, raz większa. Tu nie chodzi o ilość, o jakość, bo jak widzieliśmy ostatnio z akcją pana Kałuży jakość jest ważna. W związku z tym też się sparzyłem na niektórych osobach i dużo większą wagę w polityce trzeba przykładać nie tylko do poglądów, ale siły charakteru
—podkreślił.
B. lider Nowoczesnej nie ukrywał, że jest mu przykro, co się stało z partią, którą przejęła po nim Katarzyna Lubnauer.
Po ludzku jest mi przykro, bo poświęciłem bardzo dużo energii, czasu dla tego ugrupowania. Rok temu wybrano Katarzynę Lubnauer i po roku Nowoczesna jest tu, gdzie jest
—wskazał.
Uważam, że jest miejsce po Nowoczesnej na polskiej scenie politycznej
—dodał.
Jaki plan na przyszłe wybory ma Petru?
Albo idziemy oddzielnie, albo robimy, wszystkie partie razem, koalicję podmiotową. Ale to nie może być Koalicja Obywatelska, bo to, co się stało z Nowoczesną, jest sygnałem dla innych: patrzcie, wskoczycie do tej studni, to znikniecie
—mówił.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/423463-petru-rozlicza-lubnauer