Czy cała awantura w związku z zadaniem przez Sąd Najwyższy pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) przestaje być aktualna? W tej sprawie zabrał głos prof. Jan Majchrowski, kierujący Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Uzupełnił swoje stanowisko przekazane w październiku do prezesa Trybunału Sprawiedliwości UE.
17 października ocenił w piśmie wysłanym do TSUE, że postępowania ws. sędziów, w których zostały zadane pytania prejudycjalne są nieważne, ponieważ sprawy te powinna rozpatrywać Izba Dyscyplinarna SN, a nie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Nie ulega jakiejkolwiek wątpliwości, iż zarejestrowanie i przejęcie do prowadzenia powyższych spraw w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nastąpiło z oczywistą obrazą przepisów prawa (…), bowiem sprawy z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczące sędziów SN i z zakresu przeniesienia sędziego SN w stan spoczynku rozpoznawane są w Izbie Dyscyplinarnej SN.
– podkreślono w tym uzupełniającym stanowisku, wysłanym do prezesa TSUE Koena Lenaertsa 7 listopada, a opublikowanym na stronie SN w środę.
Jak dodano w listopadowym piśmie „sprawy dotyczące w szczególności sędziów występujących z powództwem z zakresu prawa pracy powinny być rozpoznane w I instancji w Izbie Dyscyplinarnej SN w składzie jednego sędziego”.
Tymczasem zostały rozpoznane w składzie trzyosobowym, co prowokuje oczywisty zarzut nieważności postępowania.
– zaznaczył sędzia Majchrowski.
Jak ponadto wskazał, kwestie podniesione w pytaniach SN do TSUE stały się częściowo nieaktualne, gdyż Izba Dyscyplinarna podjęła już działalność orzeczniczą. Sędzia Majchrowski zawnioskował jednocześnie o przekazanie jego stanowiska, oraz późniejszego uzupełnienia, do akt postępowań przed TSUE, w których SN skierował pytania prejudycjalne.
Chodzi o postępowania, które Izba Pracy SN prowadzi w sprawach sędziów SN. Dotyczą one m.in. odwołań od uchwał KRS o negatywnym zaopiniowaniu ich oświadczeń o woli dalszego orzekania po osiągnięciu wieku przejścia w stan spoczynku, a także o ustalenie istnienia stosunku służbowego sędziego SN. W związku z tymi postanowieniami Izba Pracy SN postanowiła skierować do TSUE pytania prejudycjalne dot. m.in. zasad przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Co zawiera odpowiedź Polski dotycząca decyzji TSUE? „Przekazaliśmy pakiet bardzo konkretnych działań”. SPRAWDŹ
Pod koniec lipca Sąd Najwyższy informował, że sędzia SN Maria Szulc i sędzia Anna Owczarek skierowały odwołania od negatywnego zaopiniowania ich oświadczeń o woli dalszego orzekania przez KRS - za pośrednictwem przewodniczącego Rady - do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Wcześniej odwołanie od takiego zaopiniowania przez KRS złożył natomiast do SN Józef Iwulski.
Sad Najwyższy rozpatrując sprawę z odwołania sędzi Anny Owczarek przesłał do TSUE pytania prejudycjalne. Dotyczyły one m.in. zasad interpretacji prawa europejskiego w sytuacji, gdy do SN zostało złożone zaskarżenie, w którym sędzia tego sądu zarzuca naruszenie zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. SN zapytał TSUE, czy w tej sytuacji ma obowiązek odmówić zastosowania przepisów krajowych, które zastrzegają decyzyjność w tej sprawie niefunkcjonującej wówczas jeszcze Izbie Dyscyplinarnej.
WB,PAP
-
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/423359-pytania-prejudycjalne-sn-do-tsu-sa-niewazne