Na dzisiaj nie ma decyzji o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie sytuacji na Ukrainie; jedynie międzynarodowy nacisk na Rosję może spowodować, że nie będzie eskalacji tego konfliktu
— powiedział w czwartek prezydencki minister Błażej Spychalski.
O jak najszybsze zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w związku z sytuacją na Ukrainie po ataku sił rosyjskich na okręty ukraińskie zwrócił się we wtorek przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Na dzisiaj nie ma takiej decyzji
— powiedział Spychalski w Radiu Plus pytany, czy prezydent Andrzej Duda rozważa zwołanie Rady. Dodał, że w sprawie sytuacji na Ukrainie prezydent wykonał „wiele kroków”„.
Jedynie międzynarodowy nacisk na Rosję może spowodować, że nie będzie eskalacji tego konfliktu. Z naszej perspektywy najważniejsza jest współpraca w międzynarodowych gremiach - czy to na poziomie UE, NATO, czy Rady Bezpieczeństwa ONZ. To są formaty, które mogą spowodować, że Rosja nie będzie podejmowała dalszych kroków i nie będzie eskalowała konfliktu na Ukrainie
— mówił prezydencki minister.
Zaznaczył, że Polska podziela stanowisko wyrażane w tej sprawie przez UE, NATO czy ONZ.
Dopytywany, czy prezydent planuje w najbliższym czasie złożenie wizyty w Kijowie, Spychalski odparł, że „na dzisiaj nie ma tematu” takiego wyjazdu.
W związku z ostrzelaniem ukraińskich okrętów w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej Ukraina ogłosiła stan wojenny. Kijów uznał ten incydent za otwartą agresję Rosji. Stan wojenny ma trwać do 26 grudnia i dotyczy obwodów wzdłuż granicy z Rosją, z separatystycznym Naddniestrzem w Mołdawii oraz regionów przy Morzu Czarnym i Azowskim.
Schetyna powiedział we wtorek w „Kropce nad i” w TVN24, że „prezydent milczy” w sprawie sytuacji na Ukrainie. Według niego zarówno prezydent, jak i rząd „niczego nie zrobił” w sprawie Ukrainy.
Mówię o tym z przykrością dlatego, że dzisiaj za naszą wschodnią granicą, kraj, z którym sąsiadujemy, wprowadza stan wojenny, jest po incydencie, i rzeczywiście jest w konflikcie z Rosją. Dzisiaj musimy reagować
— mówił.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego to organ doradczy prezydenta; w jego skład wchodzą: premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, szefowie: MSWiA, MSZ i MON, koordynator ds. służb specjalnych, szef BBN, szef Kancelarii Prezydenta oraz szefowie ugrupowań politycznych posiadających klub parlamentarny lub poselski albo przewodniczący tych klubów.
Rzecznik prezydenta zapewnił, że Pałac Prezydencki ma bardzo dobre relacje z ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mosbacher w ogniu krytyki internautów. „Rozkazywać to sobie pani może w domu”; „Postanowiła wczuć się w rolę namiestnika”
Mamy bardzo dobre relacje z Panią Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce. Pałac Prezydencki jest zadowolony z tej współpracy, jest bardzo dobra i rzeczowa
— powiedział Spychalski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Wiemy, co dokładnie Mosbacher powiedziała o wolności mediów. „Kongres nie będzie tolerował takich rzeczy”. STENOGRAM
Oczekujemy od swoich przedstawicieli na świecie lobbingu na rzecz polskich przedsiębiorstw, a z drugiej strony kiedy pojawia się taka sytuacja podchodzimy do tego krytycznie. Nie widzę w tym wielkiego problemu
— tak rzecznik prezydenta ocenił działania ambasador USA w sprawie TVN.
ems/PAP/Twitter Błażej Spychalski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/423348-prezydent-na-razie-nie-zlozy-wizyty-w-kijowie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.