Mogą "spalić" temat? Jakubiak o działaniach komisji śledczej: Zawiadomienia do prokuratury ws. Rostowskiego i Nowaka jest przedwczesne

Zapowiedz wystąpienia przez sejmową komisję śledczą ds. VAT z wnioskami do prokuratury ws. b. ministra finansów Jacka Rostowskiego i b. szefa gabinetu premiera Sławomira Nowaka są przedwczesne, można „spalić” temat - ocenił w czwartek poseł niezrzeszony Marek Jakubiak.

Przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała poinformował w środę, że komisja zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez b. ministra finansów Jacka Rostowskiego i b. szefa gabinetu premiera Sławomira Nowaka. Horała wyjaśnił, że chodzi o „cztery możliwe przestępstwa, przede wszystkim (popełnione) przez pana Jacka Rostowskiego i jedno z nich, być może przez pana Sławomira Nowaka”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciemne chmury nad Rostowskim i Nowakiem! Horała zapowiada zawiadomienie do prokuratury: Chodzi o cztery możliwe przestępstwa

Rostowski nie interesował się aferą VAT? Świadek: „Zajmowały go sprawy związanie ze zwiększaniem skali wpływów z podatków”

Jakubiak był pytany w „Kwadransie politycznym” w TVP, czy komisja słusznie zapowiedziała skierowanie wniosków do prokuratury.

Moim zdaniem za wcześnie, przedwcześnie; można spalić temat. Cały czas byłem i jestem zdania, że powinno się to od dołu do góry badać, a nie od góry do dołu. Tutaj mamy do czynienia z badaniem tej „czapki ministerialnej” i zaręczam, że tam się dużo nie dowiemy

— ocenił Jakubiak.

Jak mówił, grupy przestępcze działały na bazie urzędów skarbowych.

I znam przypadki, kiedy po prostu zwyczajnie walizkami wywożono pieniądze z Polski

— dodał Jakubiak.

Podkreślił, że był inicjatorem powołania komisji śledczej ds. VAT i napisał uchwałę w sprawie jej utworzenia. Pytany, czy tęskni za sejmową komisją śledczą ds. VAT, odparł: „przeżywam to dalej, dlatego że przez pół roku przygotowywałem się do tej komisji (…) i szkoda po prostu tej wiedzy”.

Skomentował również sytuację na Ukrainie. Przyznał, że UE zaczęła się wypowiadać w temacie, ale nie jest pewien, czy ktokolwiek wie, o co tak naprawdę chodzi.

Straż przybrzeżna zaatakowała kutry, które wracały. One były gonione a nie atakowane. Nie chcę wchodzić w szczegóły

— powiedział Jakubiak.

Dopytywany o to, czy nie martwi się, że spełnia się scenariusz przedstawiony przez Lecha Kaczyńskiego w stolicy Gruzji, poseł Jakubiak powiedział, że to nie jest tak.

Pan prezydent miał oczywiście rację, że Rosjanie ostrzą zęby, natomiast życzyłbym sobie, żeby Ukraińcy odpowiedzieli na pytanie, czy Ukraina to państwo, czy nie. Czy młodzież ukraińska będzie broniła swojego państwa czy nie. Czy to jest tak, że podczas aneksji Krymu całe jednostki poddawały się i przechodziły na stronę Rosjan, to jest normalne?

— mówił polityk.

wkt/PAP/Kwadrans Polityczny