Balcerowicz w roli eksperta od prokuratury?! Ekonomista wszystko sprowadza do Ziobry: Powinien być trzymany z dala od władzy

Zbigniew Ziobro udowodnił swoim zachowaniem, że powinien być trzymany z dala od władzy, nie mówiąc już o władzy, jaką otrzymał z początkiem 2016 r. od Jarosława Kaczyńskiego

— dramatyzuje Leszek Balcerowicz w swoim komentarzu, opublikowanym na łamach „Rzeczpospolitej”.

Balcerowicz bierze się za recenzję wymiaru sprawiedliwości i działań prokuratury? To nie żart. Ekonomista próbuje odgrywać rolę eksperta w nowej dziedzinie i przekonuje, że w całym swoim życiu zajmował się problemami systemów instytucjonalnych… Próbuje więc przekonać w obszernej „analizie” , jaką słabością jest połączenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Ale jak można było się spodziewać, dywagacje szybko przechodzą w polityczne oskarżenia.

Taka koncentracja władzy, i to nad organem, którego funkcjonariusze mogą uczynić wiele złego, jest ogromną ustrojową deformacją, be względu na to, kto by tę władzę sprawował. Lord Acton wypowiedział kiedyś nieśmiertelne zdanie: „Każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie”

— czytamy.

Prokuratorem generalnym zostaje minister sprawiedliwości, który jest zarazem czołowym i aktywnym politykiem rządzącego obozu. Rodzi to pokusę nadużycia władzy prokuratora do walki politycznej. A ta władza ta jest, jak powiedziałem, ogromna

— dodaje Balcerowicz. Kończy się więc udawanie naukowej analizy, a rozpoczyna się stary nawyk – atakowanie.

Tak skoncentrowana władza, rodząca wielką pokusę nadużyć, znalazła się w rękach osoby, która swoim zachowaniem dowiodła, że jest skłonna do nadużyć. Mam tu na myśli Zbigniew Ziobrę

— wywołuje mistrz Ryszarda Petru!

Długa jest lista jego agresywnych wypowiedzi naruszających zasadę domniemania niewinności.

— oskarża dalej

Zbigniew Ziobro udowodnił swoim zachowaniem, że powinien być trzymany z dala od władzy, nie mówiąc już o władzy, jaką otrzymał z początkiem 2016 r. od Jarosława Kaczyńskiego

— pisze dalej Balcerowicz w iście groteskowym stylu.

Po co więc to wszystko? By rozpromować „obywatelski monitoring prokuratury”… Czytaj: Kolejne narzędzie do politycznej bijatyki.

kpc”Rzeczpospolita”