Reakcja państwa w sprawie Komisji Nadzoru Finansowego była bardzo szybka, począwszy od rezygnacji Marka Chrzanowskiego ze stanowiska szefa KNF po działania służb i działania premiera Mateusza Morawieckiego - uważa wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha.
We wtorek rano PAP dowiedziała się, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w Warszawie byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego. W prokuraturze w Katowicach zostaną mu postawione zarzuty korupcyjne. Mucha powiedział we wtorek w Polsat News, że nie znamy okoliczności tego zatrzymania.
Wiemy, że jeżeli w postępowaniu karnym dochodzi do zatrzymania, to po to, żeby były przeprowadzone jakieś czynności, więc można się domyślać, że to zatrzymanie ma związek z postawieniem zarzutów i z przesłuchaniem w toku postępowania karnego
— podkreślił.
Dodał, iż ma przekonanie, że w sprawie KNF „reakcja państwa była bardzo szybka”.
Począwszy od rezygnacji (Marka Chrzanowskiego ze stanowiska szefa KNF) przez zmianę na stanowisku szefa KNF, działania służb i działania podejmowane przez premiera polskiego rządu Mateusza Morawieckiego
— stwierdził Mucha.
Wiceszef kancelarii prezydenta wskazał, że nie zawsze szybkość postępowania jest najważniejsza.
Chodzi o rzetelność też tego postępowania przygotowawczego, o to, żeby wszelkie okoliczności wyjaśniać. Niekiedy jest tak, że służby czy prokuratura podejmuje celowo określone działania po to, żeby pewne rzeczy zweryfikować i sprawdzić
— zaznaczył Mucha.
„Gazeta Wyborcza” napisała, że w marcu 2018 r. ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski zaoferował właścicielowi m.in. Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Czarnecki nagrał rozmowę, jednak w nagraniu nie znalazła się wypowiedź Chrzanowskiego o tej kwocie. Według biznesmana Chrzanowski miał mu pokazać kartkę, na której zapisał 1 proc., co według „Wyborczej” miało stanowić część wartości Getin Noble Banku „powiązaną z wynikiem banku”.
Adwokat miliardera mec. Roman Giertych przyznał, że słynnej kartki z jednym procentem nie ma, ale - jak przekonywał - jest inny sposób na udowodnienie tego, że istniała.
Pan Czarnecki jest gotowy poddać się badaniu wariograficznemu
— podkreślał Giertych.
Po artykule „GW” Chrzanowski złożył dymisję, a premier ją przyjął. O wszczęciu śledztwa informował prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Jako wstępną kwalifikację prawną przyjęto z art. 231 par. 2 Kodeksu karnego - przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego uprawnień celem osiągnięcia korzyści majątkowej przez osobę trzecią.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/422964-prezydencki-minister-chwali-dzialania-premiera-i-sluzb
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.