Wraca temat 500 plus i tego, co będzie z programem już po parlamentarnych wyborach. A warto słuchać tego, co dziś mówią politycy opozycji, bo w kampanii mogą już nie być tak prawdomówni i wylewni.
Co jakiś czas politycy PO zapowiadają, że zmienią charakter tego programu, odbierając dofinansowanie najbiedniejszym, czyli bezrobotnym. Dziś ten pomysł na łamach SE powtórzył Jan Grabiec.
Będziemy chcieli w następnej kadencji Sejmu zająć się problemem pod tytułem „czy się stoi czy się leży 500 plus się należy”. To jest dysfunkcyjne. 500 plus sprawia, że trwale bezrobotni rodzice nie podejmują pracy, bo korzystają z dodatku. Jeśli ojciec z matką nie pracują a utrzymują się tylko ze świadczeń socjalnych, to jest to problem. Nie może być tak, że obydwoje nie pracują, bo w takich przypadkach 500 plus jest szkodliwe
– powiedział w rozmowie z tabloidem Grabiec.
Wcześniej rozszerzenie 500 plus na pierwsze dziecko, jednak tylko w tych rodzinach, gdzie przynajmniej jedno z rodziców pracuje, zapowiadał m.in. w studiu Kwadransa Politycznego Sławomir Neumann:
Gdy program 500 plus był wprowadzany nie byliśmy jego entuzjastami. jednak skoro już został wprowadzony, mówimy twardo i jasno, że jeśli ma być uczciwy i sprawiedliwy musi być na pierwsze dziecko (…) Chcemy go co prawda powiązać z pracą, czyli, żeby nie był programem socjalnym, a prodemograficznym. Z programu będą mogli skorzystać ci rodzice, gdzie w rodzinie chociaż jedna osoba pracuje lub jeśli nie pracuje, to chociaż poszukuje pracy
-mówił szef klubu parlamentarnego PO.
Jednak odebranie środków z programu, tym najbiedniejszym,niepracującym, będzie dla wielu rodzin oznaczało powrót do ubóstwa, a to skrajne udało się w ostatnim czasie obniżyć. Skąd taka niechęć w PO do tych, którym wiedzie się gorzej, do najsłabszych?
Trzeba powiedzieć, że obok aspektu demograficznego niezwykle ważny jest czynnik socjalny programu Rodzina 500+. Rządowym wsparciem objęto 3 mln 780 tys. dzieci. Aż 1 mln 590 tys. pierwszych dzieci dostało rządowe wsparcie. Głównymi beneficjentami programu są rodziny z dwójką dzieci, wielodzietni oraz mieszkający na wsi. Nie ma wątpliwości, że 500+ wpływa na obniżenie nierówności dochodowych. Pisałam o tym m.in. w tygodniku Sieci.
Dzięki środkom z 500+ wiele rodzin zyskało stabilność finansową i może po raz pierwszy pozwolić swoim dzieciom na normalne życie. Rodziny wielodzietne odzyskują godność. Wychodzą z długów, zaczynają lepiej odżywiać dzieci, mogą im kupić buty, podstawowe ubrania. Nie muszą już tylko liczyć na odzież po kimś. To przywróciło poczucie godności i własnej wartości.
Dzięki programowi 500+ Polska z szarego końca unijnych państw wspierających rodziny przesunęła się do czołówki stawki. Teraz zajmuje 4. miejsce na 28 państw Unii Europejskiej pod względem poziomu wsparcia rodzin w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia w poszczególnych krajach – wynika z raportu firmy doradczej PwC „Ulgi podatkowe i świadczenia rodzinne w UE”. To awans aż o 16 miejsc w porównaniu z poprzednim rokiem. Przed nami znajdują się jedynie Francja, Węgry i Austria. Nakłady na politykę rodzinną w Polsce wynoszą w tej chwili ponad 3 proc. PKB.
Politykom PO, którzy dziś chcą odbierać rządowe wsparcie tym najsłabszym,niepracujący, warto przypomnieć, że rok z zapowiedzią likwidacji 500 plus zaczynała Nowoczesna. Politycy tej partii zapowiadali w styczniu, że gdy dojdą do władzy program 500 plus zastąpi „Aktywna Rodzina”, czyli na odpis od podatku będą mogli sobie pozwolić tylko rodzice pracujący, aktywnie poszukujący pracy lub rodziny, w których pracuje przynajmniej jeden rodzic. Tymi obietnicami raczej Nowoczesna nie podbiła serc elektoratu, a dziś wedle większości sondaży znalazłaby się poza parlamentem.
Widać, że po wyborach samorządowych PO nabrała wiatru w żagle i wróciła i jej dawna bezczelność, bo czymże innym jest zapowiedź pogorszenia sytuacji tych, którym i tak jest ciężko. Nie spełniły się przepowiednie rozrostu patologii, PO znalazła więc innego wroga. wreszcie kto da Polakom gwarancję, że PO, jeśli przejmie władzę, nie zabierze najpierw niepracującym, a potem całej reszcie. Wszystko po to, żeby było, jak było. Prrr,szaleni.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/422879-po-juz-sie-bierze-za-likwidacje-500-plus-rozochocili-sie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.