Brexit oznacza powrót do kontroli granic i wewnętrznego rynku pracy Wielkiej Brytanii. Nowym emigrantom z Polski będzie już trudniej o pracę. Czarny scenariusz przewidywał, że także przebywający już na wyspach, by zarabiać, będą potrzebowali brytyjskiego obywatelstwa.
Wielka Brytania, choć początkowo ustami byłego premiera Davida Camerona jako główną przyczynę Brexitu podawała niechęć do imigrantów z Polski, którzy pracowali niemal wszędzie, później uznała ich za imigracyjny diament, który trzeba zatrzymać. Bo zwyczajnie wzbogaca brytyjską gospodarkę swoją ciężką pracą i nie nadweręża budżetu socjalnego. Theresa May, obecna premier Wielkiej Brytanii podkreśliła, że Polacy przebywają na wyspach nie mają się czego obawiać. Warunki ich pobytu pozostają niezmienione.
Przez dwa lata panował jednak ogromny chaos. Było poważne ryzyko, że Polacy będą musieli wracać do kraju, dlatego część osób już taką opcję rozważała. Przede wszystkim były to osoby, które mają rodziny, które uważają, że miały więcej do stracenia. Aplikacja obywatelska w ich przypadku jest bardzo droga. Mowa wówczas o kilku tysiącach funtów, które można stracić w przypadku decyzji odmownej.
O swój los obawiały się również osoby, które w 2016 r., w momencie referendum, były świeżo po przyjeździe. Do uzyskania brytyjskiego obywatelstwa potrzebne było 5 lat rezydentury na wyspach. Nie bez znaczenia był także wykonywany zawód. Przyszły obywatel miał szanse na przyznanie prawa do pracy, jeśli wykonywał zadania potrzebne dla brytyjskiej gospodarki. Tymczasem większość imigrantów z Polski zajmowała się pracami w branżach, gdzie panuje ogromna konkurencja, np. w budownictwie.
Takie obawy mogą mieć teraz jedynie ci, którzy się do Wielkiej Brytanii wybierają obecnie. Milion Polaków, który już przebywa na Wyspach może spać spokojniej. Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że właśnie zapewnienie im takich samych warunków pobytu i pracy, jak przed brexitem, było priorytetem rządu.
Już w pakiecie negocjacji, które wyegzekwował dwa lata temu w Brukseli londyński rząd jedną z najważniejszych kwestii było ograniczenie wypłat zasiłków dla nowoprzybyłych imigrantów. Ustalono wówczas wstrzymanie wypłat dla przyjezdnych przez pierwsze cztery lata, a takie rozwiązanie miałoby obowiązywać przez 7 kolejnych lat.
Jednocześnie polski rząd mówi o zachętach do powrotu z emigracji do Polski. Jak zapowiadała we wrześniu wicepremier Beata Szydło, pakiet takich zachęt jest opracowywany. Jak doprecyzowała, przygotowane będą specjalnie dedykowane dla nich propozycje ułatwienia przy zakładaniu firm w Polsce.
Dodała, że przygotowywane propozycje będą dotyczyć preferencyjnych warunków zmniejszających okres i procedury administracyjnej przy zakładaniu działalności gospodarczej.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/422737-dwuletni-proces-rozwodowy-wielkiej-brytanii-z-ue-zakonczony
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.