Dla mnie te ostatnie dwa lata, to jest tak ciężkie doświadczenie. Z każdej strony! Ja zapadłam na zdrowiu i na umyśle
— żaliła się Jarosławowi Kuźniarowi w programie „Onet Rano” aktorka Krystyna Janda.
Aktorka zaatakowała marsz 11 listopada, który przebiegł wyjątkowo spokojnie i cieszył się ogromną frekwencją. Według policji wzięło w nim udział 250 tys. ludzi.
To jest przerażające. To co się stało 11 listopad dla mnie to był taki szok. (…) Straszne jest to wszystko. Legitymizacja tego jest po prostu przerażająca. Dawno to powinno być po prostu rozwiązane i to towarzystwo powinno gdzieś siedzieć po jakichś dziurach
— histeryzowała Janda. Krytykowała też ONR.
Kto nie trafił z takim pomysłem, żeby zamiast na dyskotekę, pójść na taki marsz? Mam takie wrażenie, że oni po prostu powinni się wytańczyć, albo wybiegać
— mówiła Janda.
Rozmowa dotyczyła też działalności zawodowej Jandy.
Teatr jest sztuką elitarną, elitarnym miejscem
— pyszniła się aktorka.
Jakby pani tu miała 1,7 mln widzów to po sprawie. Jaki nie miałby tu czego szukać, a miał niewielkie szanse
— atakował Patryka Jakiego Jarosław Kuźniar.
Zdaje się, że przedstawiciele lewicowo-liberalnych elit wciąż z pogardą podchodzą do Polaków, którzy nie podzielają ich światopoglądu. W ich mniemaniu ich poglądy polityczne wynikają po prostu z braku edukacji. W ogóle nie biorą pod uwagę tego, że Polacy po prostu mogą nie chcieć totalnej opozycji u władzy ze względu na jej działania i pamięć o rządach koalicji PO-PSL.
as/Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/422467-janda-u-kuzniara-zapadlam-na-zdrowiu-i-na-umysle