„Fakt” wydawany przez koncern Ringier Axel Springer musiał przeprosić Dawida Jackiewicza, b. ministra skarbu w rządzie Beaty Szydło. Wszystko przez tekst Mikołaja Wójcika pt. „Co minister wyniósł w teczkach?”.
W 2016 roku „Fakt” opublikował artykuł, w którym insynuowano, że Dawid Jackiewicz - ówczesny minister skarbu - spotkał się z Adamem Hofmanem tuż przed swoją dymisją. Według gazety miał dostarczyć Hofmanowi dwie teczki z dokumentami.
Jackiewicz odrzucał te „rewelacje” i postanowił bronić się przed pomówieniem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dawid Jackiewicz do „Faktu”: „Nie jest prawdziwa informacja, jakobym przekazywał jakiekolwiek dokumenty jakimkolwiek osobom”
„Fakt” i autor tekstu ostatecznie musieli przeprosić!
„Wydawca Gazety Codziennej „Fakt” RINGIER AXEL SPRINGER POLSKA sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie oraz autor publikacji Mikołaj Wójcik przepraszają Pana Dawida Jackiewicza za naruszenie jego dóbr osobistych, dobrego imienia i godności, poprzez publikację w wydaniu Gazety Codziennej „Fakt” z dnia 17 września 2016 r. artykułu „Tajemnicze teczki odwołanego ministra PiS. Co się z nimi stało?!”, zawierającego informacje nieprawdziwe i nieścisłe, stwierdzające i sugerujące jakoby Pan Dawid Jackiewicz przekazywał osobom nieuprawnionym w mieszkaniu osób trzecich dokumenty, w szczególności dokumenty, których ujawnienie wiązałoby się z jakąkolwiek odpowiedzialnością prawną Pana Dawida Jackiewicza, a także dokumenty zawierające informacje niejawne, tajemnice zawodowe, przedsiębiorstw czy inne tajemnice prawnie chronione, która to publikacja naruszyła dobra osobiste Pana Dawida Jackiewicza.”
— czytamy w oświadczeniu gazety.
kpc/fakt.pl/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/422391-doigrali-sie-fakt-musial-przeprosic-dawida-jackiewicza