Rafał Trzaskowski został dziś zaprzysiężony na prezydenta Warszawy. Rządząca w stolicy Koalicja Obywatelska postanowiła od razu pokazać, że chce samorządu ideologicznego. Na przewodniczącą Komisji Kultury i Promocji Miasta Rady Warszawy powołała… feministkę i żona prowokatora z przedsejmowych protestów Agatę Diduszko.
CZYTAJ TAKŻE: Wróci koszmar reprywatyzacji? Prezydent Trzaskowski bije pokłony przed HGW: „Pani prezydent, zmieniała pani Warszawę”
Diduszko, chociażby na łamach „Krytyki Politycznej”, już nie raz pokazywała, że ma radykalne, lewicowe poglądy. To zaskakujące, że takiej osobie powierza się funkcję przewodniczącego komisji kultury w stolicy. Nie trudno zgadnąć, jakie treści będą przez nią promowane.
Mężem nowej przewodniczącej Komisji Kultury i Promocji Miasta Rady Warszawy jest Wojciech Diduszko, a zatem mężczyzna, który w 2016 roku kładąc się na ziemi przed Sejmem udawał ofiarę pisowskiego reżimu. Jego zachowanie może zostać odebrane jako „znakomitą” promocję zwolenników opozycji.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Decyzji radnych Koalicji Obywatelskiej nie spodobała się nawet dziennikarzowi „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyńskiemu, chociaż przyznał on, że lubi Agatę Diduszko.
Osobiście lubię p. Diduszko, ale oddanie przez Platformę kultury w Warszawie osobie o tak skrajnie lewicowych poglądach to ostentacyjne odcięcie konserwatywnej kotwicy. A przy okazji polityczny błąd
— napisał na Twitterze.
Jak widać, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki miał rację - Koalicja Obywatelska po zwycięstwie w Warszawie faktycznie buduje ideologiczny samorząd.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/422370-farsa-feministka-szefowa-komisji-kultury-w-radzie-warszawy