Choć Ryszard Petru założył nową partię, to jednak wszystko inne zostało po staremu. Nadal bawi swoimi wypowiedziami i specyficznym podejściem do parlamentarnej pracy. Lider Teraz! złożył bowiem wniosek o wycofanie ustawy… której nie ma w porządku obrad !
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ledwo partia powstała, a Petru już żebrze o datki! „Nie istnieje coś takiego jak darmowe obiady”. KOMENTARZE
CZYTAJ TAKŻE: A może napisze poradnik? Petru instruuje jak tworzy się partię: Najpierw zapisują się jedni, a potem drudzy
Podczas środowego posiedzenia Sejmu poseł Petru wystąpił z wnioskiem formalnym. Całą sytuację można streścić w krótkich słowach - przeszarżował.
Panie Marszałku, Wysoka Izbo! Wnoszę o zmianę porządku obrad i zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i ustawy o druku 3000. To w tej ustawie jest poprawka grupa posłów, która idzie zbyt daleko w stosunku do dyrektywy unijnej…
— wygłosił z mównicy sejmowej.
Marszałek musiał przerwać.
Panie pośle, ale ten punkt został zdjęty…
— odparł, czym wprawił całą salę w rozbawienie.
Jak zauważyli internauci, ogromnym postępem jest to, że Petru nie wnosił o przerwę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Furiackie wystąpienie Scheuring-Wielgus w Sejmie: „Jak przegracie wybory w 2019, to będziecie wszyscy siedzieć tam, gdzie powinniście”
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/422219-petru-zalozyl-nowa-partie-ale-wszystko-zostalo-po-staremu