W maju jak odeszliśmy z Nowoczesnej wiedzieliśmy, że coś musimy zrobić. Działamy zgodnie z pewnym timingiem, który sobie ustaliliśmy. Nie chcieliśmy do wyborów samorządowych komukolwiek „dowalać”. (…) To jest ostatni moment na to, aby wejść na pole bitwy, które jest i rozepchać się łokciami. Zaprezentować coś, czego w parlamencie nie ma

— powiedziała w programie „Onet Rano.” poseł Joanna Scheuring-Wielgus, jedna z założycielek nowej partii „Teraz!”.

CZYTAJ TAKŻE: Teraz! - tak nazywa się nowa formacja Petru i Scheuring-Wielgus. „To słowo dynamiczne i my nie boimy się działania”

Frustracja, że mają konkurencję? Neumann atakuje Schmidt za udział w „Woronicza 17”: Założyliście partię, żeby chodzić do Rachonia?

Jako ciekawostkę poseł Scheuring-Wielgus podała, że w ugrupowania „Teraz!” są wszystkie osoby, które zakładały Nowoczesną.

Są z nami wszystkie osoby, które zakładały Nowoczesną. Teraz nie został tam nikt, kto ją zakładał. To nie jest tylko Petru, Scheuring-Wielgus i Schmidt. To jest masa ludzi, którzy nam uwierzyli

— mówiła.

Poseł zdradziła, że polityków nowej partii zaskoczył jej dobry odbiór przez wyborców.

To co nas zaskoczyło, to bardzo pozytywny odbiór od ludzi, który dostajemy. (…) Odezwało się do mnie mnóstwo moich przyjaciół z dawnych czasów, którzy powiedzieli, że to jest dobra decyzja i dają nam szansę

— powiedziała.

Jednocześnie Joanna Scheuring-Wielgus przyznała, że na nowe ugrupowanie wylała się fala krytyki, której można było się spodziewać.

Nie boimy się krytyki, przyjmujemy ją na klatę. Ludzie wiedzą, czego się po nas spodziewać. Po Petru jeśli chodzi o gospodarkę i ekonomię, a po mnie jeżeli chodzi o sprawy społeczne

— zaznaczyła.

Poseł „Teraz!” wyjawiła też, że według analizy przeprowadzonej przez jednej z osób zaangażowanych w nowe ugrupowanie wyszło, że za najlepsze pomysły Nowoczesne odpowiadały trzy osoby.

Jeden z naszych pracowników zrobił analizę i pokazał nam 2,5 roku w Nowoczesnej. (…) Pomysły, które ciągnęły nas do góry, to były pomysły trzech osób – Adama Kądzieli, Ryszarda Petru i moje

— podkreśliła.

Czy partia „Teraz!” wypracuje sobie silną pozycję na polskiej scenie politycznej? Na odpowiedź na to pytanie trzeba jeszcze trochę poczekać.

as/Onet