Leszek Czarnecki nagrał spotkanie w lipcu tego roku z KNF. To nagranie razem z urządzeniem nagrywającym ma w poniedziałek trafić w ręce prokuratorów. Przedstawiciele KNF mieli w trakcie rozmowy domagać się od Czarneckiego dokapitalizowania jego banku 100 mln zł
— napisał na Twitterze dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski.
Materiał reklamowany jako dziennikarska „bomba”, raczej nie wywarł spodziewanego wrażenia.
Poczekajmy, ale jeśli to jest najmocniejsze, to jest słabe. Oficjałka wielu osób (zapewne z protokołem), gdzie nadzór domaga się od grającego po bandzie bankiera dokapitalizowania instytucji, która wyczyniała wątpliwe rzeczy?
— odpowiedział były dziennikarz śledczy Michał Majewski.
Poczekajmy. Jeśli rzeczywiście to wszystko, co chce zaprezentować Radio Zet, trudno raczej mówić o informacji z gatunku „breaking news”.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421678-miala-byc-bomba-jest-kapiszon-nowe-tasmy-ws-knf