W poniedziałek złożę w prokuraturze nagranie rozmowy Leszka Czarneckiego z Markiem Chrzanowskim i innymi przedstawicielami KNF, które zostało zrobione w lipcu br. Marek Chrzanowski wiedział już wówczas, że jego oferta korupcyjna została odrzucona. Przeszedł więc do realizacji jak to nazwał „planu Zdzisława”
— zapowiedział na Facebooku Roman Giertych, pełnomocnik Leszka Czarneckiego. Dlaczego więc od razu nie ujawnił jej śledczym?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes NBP przyznaje: Było kurtuazyjne spotkanie z Czarneckim i b. szefem KNF przy świadkach. Dodaje też: Nie mam nic do ukrycia
CZYTAJ TAKŻE: Gra Leszka Czarneckiego? Prezes NBP komentuje dla portalu wPolityce.pl: „Koń jaki jest, każdy widzi”
„Stopklatkę” ze wspomnianego nagrania opublikował na Twitterze dziennikarz Onetu Kamil Dziubka.
Przypomnijmy, że Leszek Czarnecki w ubiegłym tygodniu złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Marka Chrzanowskiego, gdy ten był przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Wcześniej w czwartek RMF FM informowało, że Czarnecki miałby złożyć zeznania w piątek.
Wszczęte we wtorek śledztwo dotyczy informacji ujawnionych we wtorek przez „Gazetę Wyborczą”, która napisała, że według Czarneckiego - właściciela m.in. Getin Noble Banku - Chrzanowski, ówczesny szef KNF, w marcu 2018 roku miał zaoferować przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł; Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF.
W sobotę na Facebooku Roman Giertych, pełnomocnik Leszka Czarneckiego, zapowiedział złożenie w prokuraturze nagranie rozmowy bankowca z Markiem Chrzanowskim i innymi przedstawicielami KNF z… lipca bieżącego roku!
Na taśmie słychać i widać (to nagranie video), jak przedstawiciele urzędu państwowego bez żenady potwierdzają, że wiedzą o planie przejęcia banku za złotówkę. Zupełnie otwarcie potwierdzają też, że ten członek komisji brutalnie naciskał na audytora, aby podwyższył wymogi kapitałowe wobec Getin Noble Bank S.A. ,a oni wykorzystując fakt, że takie naciski zostały zrobione przedstawiają z otwartym cynizmem swój zamiar podejmowania takich decyzji, które doprowadzą do tego przejęcia
— napisał.
Być może brutalne działania Chrzanowskiemu miały jeszcze skłonić dr Czarneckiego do rozważenia zaproponowanej oferty korupcyjnej. Ciekawostką jest, że Marek Chrzanowski jest tak pewien swego, że zapewnia L. Czarneckiego, że nikt go do końca trzyletniej kadencji nie może odwołać. Nawet premier. W moim przekonaniu drugie zawiadomienie które przedstawiłem jest znacznie poważniejsze niż „zwykła” korupcja w wykonaniu szefa KNF
— dodał.
Giertych stawia ostre pytanie, czy „zabór banku” nie był „planem o charakterze polityczno-gospodarczym”. Mało tego, twierdzi, że jednym z najważniejszych świadków przed prokuraturą powinien być… prezydent Andrzej Duda!
Na koniec informuje, że „wbrew krążącym plotkom rozmowa L. Czarneckiego z prezesem NBP nie została nagrana.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jacek Łęski w „Salonie Dziennikarskim”: Wszystko wskazuje na to, że to ucieczka do przodu. Leszek Czarnecki wie, że ma kłopoty
kpc/Facebook/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/421534-kolejne-tasmy-giertych-zloze-w-prokuraturze-nagranie