Oszczerczy bęcwał, który by pewno w spodnie narobił mając wejść w środek band, co sami hodują, rzuca kalumnie na odważnych ludzi i stację, która jest wzorem dziennikarstwa niezłajdaczonego, jak to ich

— w ten sposób Waldemar Kuczyński zaatakował szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego. Pretekstem do ataku stał się wpis ministra Brudzińskiego na Twitterze, będący reakcją na ujawnione przez portal wPolityce.pl zdjęcia operatora TVN-u, „hajlującego” na „urodzinach Hitlera”.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Szokujące zdjęcia dziennikarza TVN z „urodzin Hitlera”! Ważne pytania ws. maskarady w lesie pod Wodzisławiem Śląskim

Kiedy w polskim #Sejm mówiłem o ludziach którzy pod zdjęciem Hitlera i swastyką hajlują to byłem przekonany,że to garstka idiotów i imbecyli. Byłem naiwny. Wyglada na to, że była to ohydna, odrażająca i dewastującą wizerunek Polski w świecie prowokacja. Co na to właściciele TVN?

— zapytał szef MSWiA.

CZYTAJ TAKŻE: Starcie TVN i Brudzińskiego! Stacja zarzuca, że minister przyłącza się do „nagonki na wolne media”. Szef MSWiA ripostuje

Jak widać, dla Waldemara Kuczyńskiego ustawka z „urodzinami Hitlera” to materiał „odważnych ludzi i stacji, która jest wzorem niezłajdaczonego dziennikarstwa”. Doprawdy trudno zrozumieć taką logikę.

To jednak nie koniec dzisiejszych „wyczynów” Waldemara Kuczyńskiego na Twitterze. W kolejnym wpisie Kuczyński nawiązał do sprawy KNF. Stwierdził, że bankierowi Leszkowi Czarneckiemu należy się pomnik na pl. Piłsudskiego, jeśli rozpętana przez niego afera doprowadzi do utraty władzy przez PiS. Miałby on stanąć w miejscu, gdzie obecnie znajduje się pomnik śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego…

as/Twitter